Marysia odkryła anons towarzyski 70-letniego Henia z "Chłopaków do wzięcia"
Relacja Henia i Marysi z "Chłopaków do wzięcia" nie należy do łatwych. Spotykają się rzadko, a gdy już są razem, kończy się to kłótnią. Tak było także tym razem. Kobieta znalazła anons towarzyski partnera w lokalnej prasie i urządziła scenę zazdrości. Jak się wytłumaczył?
Henio i Marysia czasem długo się nie widują. Emerytowanemu rolnikowi doskwiera wtedy samotność. Nie jest tajemnicą, że pociesza się wirtualnymi konwersacjami z innymi kobietami i marzeniami o potomku. Zapewnił partnerkę, że robi to tylko z powodu nudy. Podczas ostatniej wizyty postanowiła przemówić mu do rozumu.
Próbowała przekonać go, że wirtualne znajomości nie mają sensu, bo i tak żadna z pań nie przyjedzie, by razem z nim prowadzić gospodarstwo. Właśnie dlatego zdziwiła się, gdy w lokalnej prasie przeczytała jego anons towarzyski. W "Chłopakach do wzięcia" przytoczyła jego treść.
"Przemysł ma się bardzo dobrze". Oto jak Polska umacnia swoją pozycję
Henio, a kto ogłoszenie do gazety dał? Patrz, jest Twoje zdjęcie przy koniu. "Witam, jestem Henryk, zapraszam do siebie na weekend chętną panią. Będziemy się bawić" - zacytowała.
Ukochany Marysi od razu się wytłumaczył. Zaznaczył, że nie jest autorem tego ogłoszenia i zostało zamieszczone przez kolegę Janusza. Poza tym "najpierw trzeba nagrzeszyć, żeby mieć się z czego spowiadać". Ta argumentacja tylko częściowo dotarła do zazdrosnej kobiety.
Wierzyć i nie wierzyć, no niby to ten kolega. Może i kolega, bo ten Janusz taki jest, ale może Heniek mu kazał? [...] Jakby jakaś osoba napisała w moim imieniu, że zapraszam do siebie jakiegoś faceta, to bym ją zrypała i tyle — przekonywała przed kamerą programu "Chłopaki do wzięcia".
"Chłopaki do wzięcia". Fani podzieleni po zachowaniu Henia
Henio po całej sytuacji również nie był zadowolony. Był świadomy, że "nie wyszło to dobrze", ale — jak stwierdził — nic więcej nie mógł zrobić, bo "czasu nie cofnie". Fani formatu dali znać, co myślą o całym zajściu.
"Zwiewaj od niego, nie bądź naiwna Marysiu", "Ty jesteś za dobra dla niego", "Zrobiłaś dla niego bardzo dużo, a on dalej dzwoni do innych. Uciekaj", "On cały czas szuka, a skarb ma obok siebie", "Heniu stawia na swoim, jak zawsze", "Dobrze Heniek robi, niech korzysta z życia" - czytamy na Facebooku.