Stan Borys przez ostatnie lata sporo przeszedł. W 2019 r. miał rozległy udar mózgu, po którym został częściowo sparaliżowany. W październiku 2021 r. przeszedł zawał serca. Artysta jest cały czas rehabilitowany. Niestety, w ubiegłym roku lekarze wykryli komórki rakowe. Konieczna była operacja.
Wycięto mi 10 cm skóry na plecach. Chirurg plastyczny bardzo ładnie zaszył ranę, która się pięknie zagoiła - wyznał gwiazdor w rozmowie z "Super Expressem".
Po kilku miesiącach pojawiły się zmiany skórne na twarzy muzyka. Jego ukochana bardzo się tym zaniepokoiła. Wysłała go więc do dermatologa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W momencie, kiedy przyszedł pozytywny wynik biopsji, lekarze ustalili operację, aby wyciąć zmianę z zapasem. W przypadku twarzy jest to trudne, bo potrzebny jest tu specjalista, który zajmuje się dokładnie takimi przypadkami. Na całe szczęście operacja się powiodła i wszelkie komórki rakowe zostały usunięte - mowi Anna Maleady w rozmowie z "Super Expressem"
Rana była dość spora, na szczęście szybko się goi. Sam muzyk żartuje, że będzie wyglądał jak Zorro. Operacja odbyła się kilka dni przez 83. urodzinami Stana Borysa. 3 września czuł się już lepiej i mógł świętować razem z ukochaną i przyjaciółmi w Nowym Jorku, gdzie mieszka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.