Problemy Christiny Applegate ze zdrowiem rozpoczęły się jeszcze w 2008 roku. Wtedy to dowiedziała się, że ma nowotwór piersi i zdecydowała się poddać podwójnej mastektomii. Po trudnej walce, udało jej się pokonać chorobę.
Jednak kilka lat temu, w dniu swoich 50. urodzin, usłyszała koleją straszną diagnozę. Okazało się, że zachorowała na stwardnienie rozsiane.
Od tego czasu stan aktorki ulega ciągłemu pogorszeniu. Aby zadbać o swoje zdrowie, zdecydowała się nawet na zakończenie kariery w zawodzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Christina Applegate w ostatnim czasie unika publicznych wyjść i niesłychanie rzadko pojawia się na imprezach branżowych. Czasem udziela jednak wywiadów, z których możemy się dowiedzieć, jak się czuje i jak wygląda jej życie z tak trudną chorobą.
Aktorka gościła ostatnio w podcaście "Armchair Expert" u Daxa Sheparda i opowiedziała o swoim aktualnym stanie zdrowia. Niestety, okazuje się, że choroba ciągle postępuje.
Applegate wyznała, że stwardnienie rozsiane jest najgorszą rzeczą, jaka jej się przydarzyła w życiu. W rozmowie z Shepardem opowiedziała o dolegliwościach, z jakimi przychodzi jej się zmagać na co dzień. Problemy są poważne i bardzo utrudniają funkcjonowanie.
Czytaj także: Karolina Gruszka od lat zmaga się z wyniszczającą chorobą. Martwi się o 11-letnią córkę
Mam 30 zmian w mózgu. Największa z nich znajduje się za prawym okiem, więc bardzo mnie boli - wyznała.
Dodała, że na szczęście do tej pory nie ma problemów ze wzrokiem. Inne trudności są jednak bardzo dokuczliwe.
Moja ręka zaczyna się dziwnie poruszać, czasami mam drgawki - powiedziała Shepardowi.
Aktorka przyznała, że jest jej bardzo trudno i czasem nie ma siły, aby stosować się do zaleceń lekarzy. Powiedziała, że gdy atakuje ból, woli wrócić do łóżka niż rozciągać mięśnie, co jest niełatwym zadaniem.
Tak bardzo tego nienawidzę. Jestem na to wściekła. Nie możesz tego przezwyciężyć - mówiła.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.