Steczkowska o Górniak podczas trasy koncertowej po USA. Konflikt ciągle trwa
Konflikt między Justyną Steczkowską a Edytą Górniak trwa już trzy lata. Ostatnie wypowiedzi uczestniczki preselekcji na Eurowizję rzuciły nowe światło na ich relacje podczas trasy koncertowej w USA.
Konflikt podczas trasy koncertowej
Justyna Steczkowska i Edyta Górniak, dwie uznane polskie wokalistki, uczestniczyły w trasie koncertowej w Stanach Zjednoczonych. Podczas tej trasy temat ich wzajemnych stosunków wzbudził zainteresowanie mediów. Choć współpracowały, ich relacje były napięte.
Kulisy napięć
Podczas konferencji prasowej Justyna Steczkowska wyznała szczegóły dotyczące współpracy z Edytą Górniak. Jak podkreśliła, obie artystki mieszkały w różnych lokalizacjach, co utrudniało wyjaśnienie nieporozumień.
Nie bardzo mieliśmy taką możliwość, bo mieszkaliśmy w różnych miejscach. Edyta mieszkała zawsze gdzieś poza wszystkimi muzykami. Spotykaliśmy się trochę przed koncertami, ale to też każdy miał swoje sprawy, wchodził, wychodził. Nie było takiej możliwości. – wspomniała Steczkowska w rozmowie z Jastrząb Post.
Było to jedną z przyczyn braku bezpośrednich rozmów między nimi.
Emocje wokół koncertów
Mimo trudności, Steczkowska podkreśliła pozytywne aspekty trasy koncertowej. Opowiadała o wzruszających momentach kontaktu z polską publicznością. "Bardzo byli szczęśliwi, że byliśmy z nimi" – mówiła wokalistka, opisując atmosferę podczas koncertów. Dodała, że dzielenie się opłatkiem z Polakami mieszkającymi w USA było dla niej szczególnym doświadczeniem.
Brak porozumienia
Justyna Steczkowska przyznała, że mimo prób, nie miała okazji rozmawiać z Edytą Górniak na osobności. - Nie zdarzyła się taka okazja, Przykro mi bardzo – zakończyła swoją wypowiedź, podkreślając, że nie do końca udało się wyjaśnić sporne kwestie. Obie artystki były zaangażowane we własne sprawy, co utrudniało nawiązanie porozumienia.