To koniec. Małgorzata Socha i Ewa Kasprzyk straciły pracę!
Małgorzata Socha i Ewa Kasprzyk muszą się pogodzić z utratą pracy, która gwarantowała im naprawdę pokaźne dochody. O szczegółach pisze "Super Express". Skąd decyzja o rozwiązaniu umów z dwoma celebrytkami?
Małgorzata Socha często pojawia się w reklamach. Od 2017 roku promowała firmę sprzedającą meble i akcesoria domowe. W 2020 roku z tą samą marką zaczęła współpracować Ewa Kasprzyk. Wcielała się ona w teściową Sochy.
Widzowie mogli zobaczyć, jak panie przekomarzają się w popularnym sklepie. Reklamy o takiej treści przechodzą już jednak do historii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karolina Pisarek o ślubnej biżuterii Roxie Węgiel. Pisarek radzi, w jaką biżuterię inwestować pieniądze.
"Super Express" potwierdził, że firma postanowiła zakończyć kooperację z tymi gwiazdami.
Decyzja o zakończeniu współpracy z Małgorzatą Sochą i Ewą Kasprzyk, które od lat były twarzami firmy, jest spowodowana wyłącznie nowymi potrzebami komunikacyjnymi marki dopasowanymi do nowych celów biznesowych. Firma z byłymi ambasadorkami niezmiennie jest w dobrych relacjach i docenia wkład aktorek w kreowanie wizerunku marki - oznajmił w rozmowie z "SE" Krzysztofa Wadas, dyrektor ds. marketingu sieci sklepów.
Ile straciły Małgorzata Socha i Ewa Kasprzyk?
Małgorzata Socha była główną ambasadorką marki. Na kontrakcie mogła zarobić nawet milion złotych w skali roku - podaje "SE". Tabloid wskazuje też na to, że Ewa Kasprzyk mogła liczyć na mniej, jednak to wciąż były bardzo duże pieniądze.
Wiadomo, kto zastąpi te dwie celebrytki. W ich miejsce zatrudnić postanowiono kabaret Mumio.