Turnau ruszyła na spotkanie z prawdziwym "białym misiem". "Będziemy robić zdjęcie"

6

Hanna Turnau ponownie zawitała do Zakopanego. Aktorka o świcie spotkała się tam z panem Markiem Zawadzkim, certyfikowanym białym misiem z Krupówek. "Prawdziwy zakopiański miś dał się namówić na tę wczesną porę, żebyśmy mogli sobie zrobić wspólne zdjęcie" - napisała na Instagramie.

Turnau ruszyła na spotkanie z prawdziwym "białym misiem". "Będziemy robić zdjęcie"
Hanna Turnau znów w Zakopanem. Aktorka spotkała się z prawdziwym "białym misiem" (Instagram, @hanna_turnau)

Na początku marca aktorka Hanna Turnau umieściła w sieci filmik z białym misiem z Krupówek. Kobieta rozpoczęła nagranie, gdy nagle mężczyzna zażądał od niej pieniędzy. - Halo, tu nie ma tak. Chcecie nagrywać, to sobie zapłaćcie (...) - mówił.

W internecie zawrzało. Pojawiło się mnóstwo komentarzy krytykujących postawę mężczyzny, nazwano go też "chytrym misiem z Zakopanego".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Maja Hyży mówi o kompleksach, operacjach plastycznych, buncie synów i kontakcie z Grzegorzem Hyżym!

Ostatecznie mężczyzna został ukarany mandatem. Prowadzone jest również przeciwko niemu postępowanie. Występował jako biały miś nielegalnie, nie uzyskując stosownego certyfikatu na taką pracę od miejscowego magistratu.

Tylko dwie osoby mają prawo występować pod postacią białego misia. Jedną z nich jest Marek Zawadzki. Mężczyzna ma stosowny certyfikat od magistratu.

Trochę to przykre dla mnie. Jestem prawdziwym góralem. Aż mi głos drży, że taką opinię zrobili o nas góralach, o Zakopanem. Taki misiek myśli, że Krupówki są jego, a to wszystko idzie na moje konto. Ja kontynuuję 100-letnie istnienie misia w Zakopanem, do tego trzeba mieć klasę, żeby pokazać się ludziom - powiedział Marek Zawadzki w rozmowie z Radio Alex.

Hanna Turnau znów w Zakopanem. Aktorka spotkała się z prawdziwym "białym misiem"

We czwartek 21 marca Hanna Turnau opublikowała w sieci kolejne wideo. Widzimy na nim jak aktorka idzie na spotkanie z prawdziwym misiem z Krupówek.

Żeby doświadczyć pustych Krupówek trzeba wstać o świcie. Na tę szaloną akcję namówił mnie wspaniały zakopiański fotograf Bartłomiej Jurecki, z kolei pan Marek Zawadzki, prawdziwy zakopiański miś, dał się namówić na tę wczesną porę, żebyśmy mogli sobie zrobić wspólne zdjęcie - napisała na Instagramie.
Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić