Kinga Rusin, znana dziennikarka i była prowadząca "Dzień dobry TVN", zaskoczyła wszystkich swoją decyzją o odejściu z telewizji w 2020 roku. Skupiła się wtedy na rozwijaniu własnej marki kosmetycznej i podróżach po świecie. Jednak jej niedawne pojawienie się w "Tańcu z Gwiazdami" w Polsacie wywołało falę spekulacji o możliwym powrocie do telewizji. Na taką wiadomość jej fani czekają z niecierpliwością.
Edward Miszczak, były dyrektor programowy TVN, obecnie związany z Polsatem, ma plan na powrót Kingi Rusin do telewizji. Jak donosi "Super Express", Miszczak pragnie, aby Rusin dołączyła do zespołu prowadzących program śniadaniowy "Halo tu Polsat".
Uważa, że Kinga ma wielką klasę i brakuje mu takiej osoby na antenie Polsatu - zdradził informator dziennika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rusin była jedną z czołowych postaci w stacji TVN. Nie tylko była gospodynią "Dzień dobry TVN", ale także prowadziła w stacji inne programy, jak choćby "You Can Dance" i "Agent". Jej powrót do telewizji mógłby być dużym wzmocnieniem dla stacji Polsat, który stara się przyciągnąć nowych widzów znanymi i lubianymi.
Powrót do korzeni?
Kinga Rusin, choć przez ostatnie lata unikała telewizji, nie ukrywała, że tęskni za pracą przed kamerą. Jej występ w "Tańcu z Gwiazdami" był pierwszym krokiem w stronę powrotu do mediów. Ponoć w kuluarach programu widziano ją w towarzystwie Krzysztofa Ibisza, co tylko podsyciło plotki o jej możliwym angażu w Polsacie.
Czy Kinga Rusin zdecyduje się na powrót do telewizji? Czas pokaże, ale jedno jest pewne — jej obecność na ekranie z pewnością przyciągnie uwagę widzów, którzy wciąż z sentymentem wspominają jej występy przed kamerą.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.