Dorota z "Rolnik szuka żony" wprowadziła się do Waldemara w czerwcu ubiegłego roku. Niedługo później para poinformowała fanów, że spodziewa się dziecka. Córce, która przyszła na świat we wrześniu 2024 roku, dali na imię Dominika.
Już podczas listopadowej imprezy andrzejkowej podpadli fanom, ponieważ wzięli na nią niemowlę. Rodzice zgodnie tłumaczyli wtedy, że nic złego się nie stało. Co do kwestii przekłuwania uszu mieli inne zdanie.
Waldemar wspomniał o tym, odpowiadając na pytanie internautki na Instagramie. Dodał, że dziewczynka przeszła zabieg bez komplikacji i ostatecznie jest zadowolony, że więcej nie będzie musiała tego powtarzać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Domi miała 6,5 miesiąca. Mimo mojego sceptycyzmu cieszę się, że ma to już za sobą. [...] Nie płakała mocno, tylko na początku troszkę. Mówi się, że im szybciej, tym lepiej, bo dziecko za bardzo nie protestuje — wytłumaczył.
Najbarwniejsza para 10. edycji randkowego show TVP ma już doświadczenie dotyczące najmłodszych. Razem wychowują synów, którzy urodzili się w czasie ich poprzednich związków. Chłopcy są w podobnym wieku i zaczęli się przyjaźnić.
Waldemar w "Rolnik szuka żony" mówił o potomstwie
Waldemar już podczas nagrań do "Rolnik szuka żony" otwarcie komunikował, że chciałby mieć więcej dzieci (wówczas był ojcem jedynego syna). Te słowa kierował do Ewy — kandydatki, którą początkowo wybrał zamiast Doroty.
Aspirująca piosenkarka nie podzielała jego pragnień. Podkreślała, że rolnik, mówiąc o kolejnych dzieciach, użył liczby mnogiej. W finale okazało się, że związek nie był im pisany.
Waldemar poprosił wtedy Dorotę (którą wcześniej wyeliminował), by dała mu drugą szansę. Zgodziła się, a teraz razem tworzą rodzinę. Nie skorzystali z zaproszenia, by o całej historii opowiedzieć w świątecznym odcinku programu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.