Wojciech Mann pokładał w synu "wielkie nadzieje". To o nim mówi
31. edycja Festiwalu Pol'and'Rock odbywa się się od 31 lipca do 2 sierpnia na terenie byłego lotniska Czaplinek-Broczyno. Oprócz koncertów organizowana jest tam Akademia Sztuk Przepięknych, podczas której odbywają się rozmowy z ciekawymi ludźmi. W piątek na scenie pojawił się m.in. Wojciech Mann z synem Marcinem.
Akademię Sztuk Przepięknych zapoczątkował w czwartek Szymon Majewski. Dzień później na festiwalu organizowanym przez Jurka Owsiaka pojawili się Wojciech Mann z synem Marcinem, Michał Wiśniewski i prof. Andrzej Dragan. Imprezę zakończy rozmowa z Ewą Chodakowską, znaną instruktorką fitness.
W namiocie ASP na Festiwalu Pol'and'Rock zgromadzeni słuchacze zadawali pytania byłemu legendarnemu dziennikarzowi "Trójki". Jedno z pytań dotyczyło jego syna, Marcina Manna, który pracuje z ojcem w porannej audycji Radia Nowy Świat, a konkretnie tego, jak zmieniło się życie radiowca po narodzinach jedynaka.
Wojciech Mann przyznał, że "zmieniło się wszystko" i początkowo nie było łatwo. Dziennikarz wspomniał pierwszym kontakcie z noworodkiem i wymianach pieluch zakończonych niepowodzeniem.
Począwszy od pierwszych prób nauczenia obchodzenia się z noworodkiem, poprzez oglądanie jak dorasta, poprzez myślenie, co ja myślałem, że z niego wyrośnie, a co ostatecznie z niego wyrosło - mówił zebranej publiczności.
Wojciech Mann jest niezwykle dumy z syna, w którym pokładał "wielkie nadzieje, że go nie zawiedzie". - I muszę przyznać, że jest nieźle - powiedział, za co publiczność nagrodziła go oklaskami.
Przypomnijmy, że syn Wojciecha Manna współpracował już z ojcem wiele lat temu. Było to podczas Festiwalu w Opolu w 2012 roku. Wówczas poprowadzili jeden z koncertów. 33-letni Marcin Mann jest synem dziennikarza i jego trzeciej żony, Ewy Bańskiej.
Ostatnio zrobiło się głośno także o byłym prowadzącym "Szansy na sukces" za sprawą jego odchudzania. Mann przyznał, że udało mu się zrzucić 30 kilogramów.