Jerzy Owsiak, lider Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, od lat zmaga się z zarzutami o nieprawidłowości finansowe. Po powodzi w południowo-zachodniej Polsce w 2024 r., fundacja WOŚP przekazała środki na pomoc poszkodowanym. Mimo to Owsiak spotkał się z krytyką, m.in. ze strony TV Republika.
Nigdy do głowy by nam nie przyszło, że spotkamy się z tak nieprawdopodobnym festiwalem kłamstw i obrażania nie tylko naszej fundacji, ale wszystkich, którzy pomagali przy powodzi. (...) Jeżeli kłamstwo rozkręca się na całego, to reagujemy i dziękujemy wszystkim, którzy na tę bezczelność również reagują - pisał Jerzy Owsiak na Facebooku, dołączając pismo przekazane przez nyski WOPR.
WOPR w Nysie staje w obronie Jerzego Owsiaka
W odpowiedzi na zarzuty Wodna Ochotnicza Służba Ratunkowa w Nysie opublikowała raport, który miał być dostępny później, lecz okoliczności zmusiły ich do wcześniejszej publikacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ten dokument był zaplanowany na troszkę późniejszy czas (...) Nie zgadzamy się z tym, co się dzieje w mediach i chcieliśmy to zdementować. Dlatego też takie oświadczenie zostało wystosowane z naszej strony. Nie zgadzamy się z tym, że tej pomocy dla powodzian z fundacji nie ma" - powiedział Dominik Rosa, rzecznik WOPR w rozmowie z Plejadą.
Rzecznik WOPR podkreślił, że fundacja Owsiaka rzeczywiście pomogła powodzianom, a zarzuty są bezpodstawne. WOPR w Nysie otrzymał znaczące wsparcie od WOŚP, co potwierdza raport.
WOPR w Nysie od lat współpracuje z WOŚP i zamierza kontynuować tę współpracę. "Pomoc dla nas była bardzo duża" - podkreślił Rosa. Fundacja wspiera nie tylko WOPR, ale także inne jednostki, które mogą skorzystać z programu pomocy.
Pracownicy WOPR z entuzjazmem włączą się w 33. finał WOŚP, który odbędzie się 26 stycznia 2025 r. "Gramy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy" - potwierdził Rosa. WOPR jest jednym z organizatorów i aktywnie uczestniczy w przygotowaniach do finału.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.