Wygrał "X Factor". Potem wydarzył się dramat. Rocznica śmierci Gienka Loski

Gienek Loska skradł serca publiczności w 2011 roku. Właśnie wtedy zwyciężył pierwszą polską edycję programu "X Factor", pokonując w finale Michała Szpaka. Mimo niezaprzeczalnego talentu muzycznego, jego życie nie było usłane różami. Dziś mijają cztery lata od śmierci wokalisty.

Gienek LoskaGienek Loska
Źródło zdjęć: © AKPA
Karol Osiński

Pochodzący z białoruskiego Białoozierska Gienek Loska jako młody chłopak wyjechał na stałe do Polski, gdzie spełniał się muzycznie i zawodowo. Był wokalistą, gitarzystą, kompozytorem i tekściarzem. Zwycięstwo we wspomnianym programie "X Factor" przyniosło mu dużą sławę, której mimo wszystko nie wykorzystał na miarę swojego talentu.

Tuż po nim założył zespół Gienek Loska Band, z którym 21 listopada 2011 roku wydał płytę pt. "Hazardzista". Dwa lata później światło dzienne ujrzał jego kolejny, a zarazem ostatni album "Dom". Choć nazwisko Loski było znane w całej Polsce, piosenkarz starał się żyć z dala od błysku fleszy i nie miał przysłowiowego parcia na szkło.

W 2018 roku wyjechał do Białorusi, by odwiedzić swoją mamę. Doznał tam wylewu krwi do mózgu, po czym został hospitalizowany i przeszedł operację, po której przez długi czas przebywał w śpiączce. Jego stan zdrowia był zbyt poważny, by lekarze mogli wyrazić zgodę na jego przetransportowanie do Polski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy Fogo Unia zmieni szkoleniowca? Znana przyszłość Rafała Okoniewskiego

Przez cały ten czas Giena był pod opieką lekarzy, rehabilitantów i masażystów, a przede wszystkim najbliższej rodziny z mamą i jego narzeczoną Agnieszką na czele. Był z nim kontakt, lubił słuchać muzyki i głosów, gdy się do niego dzwoniło lub odwiedzało - pisali przedstawiciele Polskiej Fundacji Muzycznej.
Gienek Loska
Gienek Loska © AKPA

Czwarta rocznica śmierci Gienka Loski

Niestety, mimo wysiłków lekarzy oraz najbliższych Gienka Loski, którzy założyli zbiórkę na jego rehabilitację, artysta zmarł 9 września 2020 roku w domu rodzinnym w Białooziersku. Zaledwie dzień później został pochowany na tamtejszym cmentarzu. Jego żona, Agnieszka, niedługo po śmierci męża, gościła w programie "Dzień dobry TVN", gdzie przekazała podziękowania od matki piosenkarza.

Prosiła, żebym przekazała od niej błogosławieństwo dla wszystkich, którzy nam tak dzielnie pomagali. Dla wszystkich, którzy uczestniczyli w zbiórce, którą robiliśmy dwa lata temu. Bez tych pieniędzy byśmy sobie nie poradzili. Ale to nie były tylko pieniądze. To był cały kanał pomocowy. Musieliśmy wyposażyć pokój, w którym Giena był, jak salę szpitalną. Bardzo wiele osób w tym pomogło - mówiła wówczas kobieta.

Gienek Loska Band - Dusza

Gienek Loska
Gienek Loska © AKPA
Wybrane dla Ciebie
"Ciężko się to ogląda". Zgrzyt w finale "Rolnik szuka żony"
"Ciężko się to ogląda". Zgrzyt w finale "Rolnik szuka żony"
Mocny apel Dody ws. psów. "Takie rzeczy ciągle dzieją się wokół nas"
Mocny apel Dody ws. psów. "Takie rzeczy ciągle dzieją się wokół nas"
Kochanką męża Łaniewskiej była Irena Dziedzic. Mieszkali w jednym bloku
Kochanką męża Łaniewskiej była Irena Dziedzic. Mieszkali w jednym bloku
"Familiada" zaskoczy widzów w święta. Produkcja szykuje coś specjalnego
"Familiada" zaskoczy widzów w święta. Produkcja szykuje coś specjalnego
"Odszedł mój mąż". Małgorzata Ostrowska w żałobie
"Odszedł mój mąż". Małgorzata Ostrowska w żałobie
Syn Ibisza nie używa jego nazwiska. Zagrał w sztuce znanej aktorki
Syn Ibisza nie używa jego nazwiska. Zagrał w sztuce znanej aktorki
Nie żyje Romuald Michalewski. Grał w serialu "W piątą stronę świata"
Nie żyje Romuald Michalewski. Grał w serialu "W piątą stronę świata"
Tam Krystyna Janda spędzi sylwestra. Tyle trzeba będzie zapłacić
Tam Krystyna Janda spędzi sylwestra. Tyle trzeba będzie zapłacić
Weto Karola Nawrockiego. Cezary Pazura: "Wiele psów nie przeżyło"
Weto Karola Nawrockiego. Cezary Pazura: "Wiele psów nie przeżyło"
Bartosz Opania unikał gry u oku ojca. Miał powód
Bartosz Opania unikał gry u oku ojca. Miał powód
Olaf Lubaszenko był w szponach nałogu. "Czułem, że umieram"
Olaf Lubaszenko był w szponach nałogu. "Czułem, że umieram"
Polacy zdarli gardła na koncercie Kultu. Takie obrazki pod sceną na Teneryfie
Polacy zdarli gardła na koncercie Kultu. Takie obrazki pod sceną na Teneryfie