Występ Ewy Bem w Opolu podzielił publiczność. Zaśpiewała piosenkę Krawczyka
Ewa Bem wystąpiła na festiwalu w Opolu, prezentując jazzową interpretację utworu Krzysztofa Krawczyka. Jej występ wywołał mieszane reakcje wśród widzów. Komentarze w mediach społecznościowych mówią same za siebie.
Najważniejsze informacje
- Ewa Bem zaśpiewała utwór Krzysztofa Krawczyka w nowej aranżacji.
- Występ artystki spotkał się z różnorodnymi opiniami widzów.
- Koncert był hołdem dla zmarłego kompozytora Wojciecha Trzcińskiego.
Podczas 62. edycji festiwalu w Opolu, Ewa Bem zaprezentowała swoją wersję utworu "Pamiętam ciebie z tamtych lat". Piosenka, pierwotnie wykonywana przez Krzysztofa Krawczyka, zyskała nowy wymiar dzięki jazzowo-swingującej aranżacji przygotowanej przez Adama Sztabę. Występ Bem był częścią koncertu "Małe tęsknoty", który oddawał hołd zmarłemu kompozytorowi Wojciechowi Trzcińskiemu.
Występ Ewy Bem wzbudził wiele emocji. Dla wielu widzów był to moment wzruszenia, zwłaszcza że artystka niedawno zmagała się z problemami zdrowotnymi. Jej powrót na scenę był długo wyczekiwany, a interpretacja utworu Krawczyka poruszyła serca wielu fanów.
Występ Ewy Bem w Opolu podzielił publiczność
Reakcje na występ Bem były jednak zróżnicowane. W mediach społecznościowych pojawiły się zarówno entuzjastyczne komentarze, jak i krytyczne głosy. "Pani Ewa wczoraj się tak w pewnym momencie 'przełączyła' do siebie samej sprzed lat, że mi serce z radości biło szybciej. Czapki z głów!" – pisali zachwyceni widzowie. Inni jednak wyrażali niezadowolenie, twierdząc, że oryginalne wykonanie było lepsze. "Nie myślę, żeby Ewa Bem oczarowała publiczność" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paweł Stasiak o konflikcie z Kostkiem Yoriadisem i Grzegorzem Wawrzyszakiem. "Nie wiem, gdzie oni się leczą"
Dla wielu fanów Ewy Bem jej występ w Opolu był powrotem do najlepszych lat polskiej piosenki. Artystka, mimo krytyki, pokazała, że nadal potrafi poruszyć publiczność swoją muzyką. Jej interpretacja utworu Krawczyka była próbą połączenia tradycji z nowoczesnością, co nie wszystkim przypadło do gustu.
Koncert "Małe tęsknoty" był nie tylko okazją do zaprezentowania talentu Ewy Bem, ale także do uczczenia pamięci Wojciecha Trzcińskiego. Kompozytor, który zmarł na początku 2025 r., pozostawił po sobie bogaty dorobek muzyczny, który wciąż inspiruje artystów.