Wyszkoni nie odpuszcza Konkolowi. "To weszło na drogę prawną"
Anna Wyszkoni odniosła się do zachowania Adama Konkola i napięcia wokół hitu "Agnieszka". W rozmowie z Plejadą piosenkarka podkreśliła, że sprawa nie będzie już rozstrzygana w internecie i trafila do sądu.
Najważniejsze informacje
- Spór Anny Wyszkoni i Adama Konkola dotyczy m.in. wykonywania utworu "Agnieszka" na koncertach solowych artystki.
- Wyszkoni zapowiada, że sprawa "weszła na drogę prawną" i nie zamierza dyskutować w sieci.
- Konkol wcześniej publicznie krytykował wykonywanie utworu i komentował nagrania z koncertów.
Napięcie między dawnymi członkami zespołu Łzy narasta od miesięcy. Adam Konkol, lider grupy, sprzeciwia się wykonywaniu przez Annę Wyszkoni przeboju "Agnieszka" podczas jej solowych występów.
Konkol w jednym z wcześniejszych wywiadów mówił o zyskach z "Agnieszki" i krytykował jej wykonywanie przez byłą wokalistkę. Wyszkoni odpowiada, że nie chce brać udziału w publicznych sporach i woli działać formalnie. Podkreśla, że sprawa trafiła na ścieżkę prawną.
Spór Wyszkoni i Konkola. "To weszło na drogę prawną"
W tle konfliktu pojawiły się również komentarze publikowane pod nagraniami z koncertów Wyszkoni. Konkol zostawia tam ostre wpisy. Piosenkarka deklaruje, że nie zamierza prowadzić takich dyskusji i skupia się na pracy. "Taką mam naturę — nie gadam, tylko robię. Lubię pracę, jestem bardzo ambitna, jestem też wymagająca wobec siebie. Zamiast zajmować się dramami... Wolę po prostu pracować nad sensownymi rzeczami. Nie wdaję się w pyskówki, w internetowe dyskusje. Chyba lubię to życie jednak troszkę z boku" - powiedziała w rozmowie z Plejadą.
Blue Cafe o koncertach.
Zapytana, czy zamierza skierować sprawę do prawnika lub sądu, Wyszkoni odpowiedziała, że już to zrobiła. "Nie chcę wchodzić zbyt głęboko, nie chcę tutaj drążyć tego tematu. To rzeczywiście odbywa się poza internetem poza show-biznesem, bo to już weszło rzeczywiście na drogę prawną, bo trwać w nieskończoność też to nie może" - zaznaczyła. Artystka nie ujawniła szczegółów działań, wskazując jedynie, że nie będzie rozstrzygać sporu publicznie.
Łzy to formacja, z którą Wyszkoni była związana w latach 1996-2010. Zespół wypromował takie przeboje jak "Agnieszka", "Narcyz" czy "Anka, ot tak". W rozmowie przypomniano, że Konkol określał wpływy z "Agnieszki" na poziomie dwóch milionów złotych, co dodatkowo zaostrzyło dyskusję o prawach i wykonywaniu utworu.
Z wypowiedzi Wyszkoni wynika, że kluczowe rozstrzygnięcia zapadną poza mediami społecznościowymi. Artystka akcentuje koncentrację na pracy i koncertach, a nie na sporach. Decyzje w sprawie wykonywania hitu mają być przedmiotem postępowania prawnego, a nie wymiany komentarzy w sieci. Na tym etapie żadna ze stron nie przedstawiła publicznie treści ewentualnych roszczeń ani ustaleń.