Wyznanie Henryka Gołębiewskiego. Aktor walczy z nałogiem
Henryk Gołębiewski, choć przeszedł na emeryturę, nadal pojawia się na ekranie. Mimo licznych ostrzeżeń lekarzy aktor nie potrafi zerwać z nałogiem, który negatywnie wpływa na jego zdrowie. Ponadto medycy zalecają mu więcej ruchu.
Henryk Gołębiewski, aktor znany z kultowych polskich produkcji, mimo osiągnięcia wieku emerytalnego, nie rezygnuje z kariery i nadal pojawia się na ekranie. Obecnie widzowie mogą oglądać go w serialu "Lombard. Życie pod zastaw".
Choć zawodowo wciąż jest aktywny, zmaga się z problemem, który towarzyszy mu od lat – uzależnieniem od papierosów. W rozmowie z "Faktem" przyznał, że nałóg nieustannie daje o sobie znać, a próby zerwania z nim kończą się niepowodzeniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marta Żmuda Trzebiatowska wyszła za aktora. "Tęsknie za graniem razem"
Nałóg silniejszy niż ostrzeżenia lekarzy
Aktor nie ukrywa, że jego codzienność nadal wypełnia dym tytoniowy – wypala około 20 papierosów dziennie. Jest świadomy konsekwencji zdrowotnych, jakie niesie za sobą palenie, jednak mimo licznych ostrzeżeń lekarzy, nie potrafi się z nim rozstać. Medycy przypominają mu o ryzyku poważnych chorób, takich jak nowotwory płuc czy schorzenia układu krążenia, jednak walka z nałogiem okazuje się wyjątkowo trudna.
Podczas jednej z ostatnich wizyt u lekarza Gołębiewski usłyszał, że powinien bardziej zadbać o swoją kondycję i zwiększyć aktywność fizyczną. Jak zdradził "Faktowi", usłyszał od lekarki: "Panie Heniu, w tym wieku to trzeba trochę więcej ruchu mieć". Choć aktor zdaje sobie sprawę z konieczności zmian, przyznaje, że jego największym wyzwaniem nadal pozostaje zerwanie z paleniem.
Henryk Gołębiewski to postać, którą pokolenia widzów kojarzą z niezapomnianych ról w filmach i serialach, takich jak "Podróż za jeden uśmiech" czy "Stawiam na Tolka Banana". Mimo upływu lat i wyzwań zdrowotnych, nadal jest aktywny zawodowo, choć nałóg papierosowy stanowi dla niego poważny problem.