Wzruszający hołd Zalewskiego dla zmarłej mamy. "Nigdy nie przerobiłem żałoby"
Na nowej płycie Krzysztofa Zalewskiego będziemy mogli usłyszeć piosenkę, która jest swego rodzaju hołdem dla jego mamy, która zmarła 20 lat temu, czyli w momencie, gdy tak naprawdę rozpędzała się kariera jej syna.
Krzysztof Zalewski odwiedził studio Wirtualnej Polski, by opowiedzieć o swojej najnowszej płycie "ZGŁOWY", która swoją premierę będzie miała 27 września. Wokalista zdradził nam, dlaczego pierwszym singlem z albumu była piosenka, w której rapuje, jak przeżył powrót do TVP po 8 latach nieobecności oraz dlaczego zazdrościł Mrozowi piosenki "Supermoce". W rozmowie z nami wokalista wyjawia także, dlaczego zdecydował się napisać piosenkę o mamie, akurat dopiero na swój najnowszy album i co ten utwór dla niego znaczy. Zobaczcie nasz materiał wideo. Cały wywiad z Krzysztofem będzie można obejrzeć w sobotę, 14 września o godz. 17:00 na kanale Wirtualnej Polski na YouTube.
Na nowej płycie Krzysztofa Zalewskiego pojawi się również piosenka "Mamo", która jest swego rodzaju hołdem dla jego rodzicielki, która zmarła, gdy miał zaledwie 20 lat. Mama artysty przez kilka zmagała się z guzem mózgu. Wtedy też piosenkarz poznał w końcu swojego ojca, Stanisława Brejdyganta, aktora znanego m.in. z "Klanu" i "Dziewczyn ze Lwowa". Teraz panowie mają ze sobą dobry kontakt.
27 września fani Krzysztofa będą mogli usłyszeć na nowej płycie jego odę do ukochanej mamy w postaci piosenki "Mamo".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Zalewski o piosence dla zmarłej mamy. "Terapeuta uświadomił mi, że nigdy nie przeszedłem żałoby po mamie"
Ten numer na pewno ma związek z tym, że rok temu zmieniłem terapeutę. Uprawiam różne samopomocowe sytuacje, żeby się trzymać z dala od używek, żeby jakoś dbać o swój dobrostan i ze dwa lata temu chodzić na taką regularną terapię. I nagle dopiero do mnie dotarło, że ja nigdy nie przerobiłem żałoby po mojej mamie, że schowałem ją gdzieś głęboko, bo wiedziałem, że mnie to zabije, że nie dam sobie z tym rady. W tym roku w październiku minie 20 lat od śmierci mamy i dopiero teraz byłem w stanie jakoś się z tym zmierzyć. I pewnie jednym ze sposobów, było po prostu napisanie piosenki - powiedział nam Zalewski.
Krzysztof opowiedział nam również, jakim doświadczeniem było dla niego napisanie tej piosenki.
Mama była i w pewnym sensie jest nadal najważniejszym człowiekiem w moim życiu, więc miło było mi napisać coś, żeby ją mamę uhonorować. A z drugiej strony też, żeby zmierzyć się trochę z tą żałobą, żeby już dać sobie prawo do niej, żeby już to przepracować, przepłakać i puścić, żeby to już nie wisiało nade mną. Skoro otwarcie mogę mówić o tym nawet w wywiadach, to znaczy, że jakaś zapora już poszła, bo wcześniej wiedzieli o takich sytuacjach tylko zupełnie najbliżsi mi ludzie, a tutaj i w piosence "ZGŁOWY" ten temat się pojawia i właśnie w piosence "Mamo", więc po prostu przyszedł taki moment, że mogę się z tym zmierzyć - dodał Zalewski.
A dlaczego tak ciężkim procesem było dla artysty nagranie w studio tego utworu? I czy będzie wykonywał ją na koncertach? Odpowiedzi na te pytania również znajdziecie w naszym materiale wideo powyżej.
Zobaczcie też nasz inny wywiad ze studia Wirtualnej Polski. Gościem ostatniego odcinka był Kuba Badach. Wokalista opowiedział nam, dlaczego w końcu zdecydował się przyjąć propozycję TVP, by być jurorem w "The Voice of Poland", jaka będzie jego nowa płyta oraz... dlaczego tak dobrze współpracuje mu się z żoną, Aleksandrą Kwaśniewską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kuba Badach: Czuję, że moje życie po 50-ce będzie najcudowniejsze na świecie
