Zasłynęła incydentem w jacuzzi. Teraz powiedziała, co myśli o Halloween
Agnieszka Frykowska zyskała sporą popularność za sprawą słynnego incydentu w jacuzzi podczas udziału w "Big Brotherze". Po latach celebrytka się nawróciła i przyjęła nowe imię - Maja. Ostatnio gwiazda została zapytana, co sądzi o Halloween. W reakcji pokusiła się o mocne stanowisko.
Agnieszka Frykowska w show-biznesie zaistniała jako uczestniczka reality show "Big Brother". Niemałe poruszenie wywołała za sprawą tego, że wskoczyła do jacuzzi z Łukaszem "Kenem" Wiewiórskim.
Po programie rzuciła się w wir imprez. Później - zupełnie nieoczekiwanie - przeszła nawrócenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Bomba o zakończeniu przyjaźni z Lili Antoniak. "Napisały do mnie trzy różne osoby, byłe koleżanki Lili..."
Wnuczka Wojciecha Frykowskiego ogłosiła, że postanowiła wstąpić do protestanckiego Chrześcijańskiego Kościoła Reformacyjnego.
Przyjęcie chrztu w dorosłym życiu to wyjątkowy i głęboko osobisty moment. Ja również podjęłam tę ważną decyzję, co stało się punktem zwrotnym w moim życiu. Ta duchowa podróż nie tylko wzmocniła moje wartości, ale też otworzyła nowy rozdział pełen refleksji i osobistego wzrostu - pisała w sieci.
Maja Frykowska ostro o Halloween
Ostatnio reporterka shownews.pl miała okazję porozmawiać z Mają Frykowską na jednej z imprez. Celebrytka została zapytana o Halloween. Do tematu odniosła się bardzo mocno.
Ja nie czczę kultu śmierci, celebruję życie. Mówię kategoryczne nie. To jest fanaberia stworzona przez ludzi. Dla mnie to nie jest zabawa, nie wchodzę w ciemną stronę mocy. Kiedy nie byłam osobą nawróconą to również bawiłam się w takie rzeczy i zawsze zastanawiałam się, dlaczego tak się źle czuję następnego dnia - powiedziała.
Abstrahując od tego, że miałam kaca na przykład, bo ludzie [Halloween] celebrują, piją, bawią się, ale to też duchowo ściąga bardzo w dół. Bo co celebrujemy? Ludzi, których nie ma, śmierć, duchy i to przemijanie, którego się tak bardzo boimy? - zapytała wymownie.