Agnieszka Frykowska w show-biznesie zaistniała jako uczestniczka reality show "Big Brother". Niemałe poruszenie wywołała za sprawą tego, że wskoczyła do jacuzzi z Łukaszem "Kenem" Wiewiórskim.
Po programie rzuciła się w wir imprez. Później - zupełnie nieoczekiwanie - przeszła nawrócenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wnuczka Wojciecha Frykowskiego ogłosiła, że postanowiła wstąpić do protestanckiego Chrześcijańskiego Kościoła Reformacyjnego.
Przyjęcie chrztu w dorosłym życiu to wyjątkowy i głęboko osobisty moment. Ja również podjęłam tę ważną decyzję, co stało się punktem zwrotnym w moim życiu. Ta duchowa podróż nie tylko wzmocniła moje wartości, ale też otworzyła nowy rozdział pełen refleksji i osobistego wzrostu - pisała w sieci.
Maja Frykowska ostro o Halloween
Ostatnio reporterka shownews.pl miała okazję porozmawiać z Mają Frykowską na jednej z imprez. Celebrytka została zapytana o Halloween. Do tematu odniosła się bardzo mocno.
Ja nie czczę kultu śmierci, celebruję życie. Mówię kategoryczne nie. To jest fanaberia stworzona przez ludzi. Dla mnie to nie jest zabawa, nie wchodzę w ciemną stronę mocy. Kiedy nie byłam osobą nawróconą to również bawiłam się w takie rzeczy i zawsze zastanawiałam się, dlaczego tak się źle czuję następnego dnia - powiedziała.
Abstrahując od tego, że miałam kaca na przykład, bo ludzie [Halloween] celebrują, piją, bawią się, ale to też duchowo ściąga bardzo w dół. Bo co celebrujemy? Ludzi, których nie ma, śmierć, duchy i to przemijanie, którego się tak bardzo boimy? - zapytała wymownie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.