Zdjęcie żony Rutkowskiego obiegło Polskę. Teraz tłumaczy

46

Przygotowania do kolejnego ślubu w domu państwa Rutkowskich idą pełną parą, tymczasem Maja Rutkowski w swoich mediach społecznościowych świeci (dosłownie) nowym uśmiechem. Żona najsłynniejszego detektywa bez licencji ozdobiła swój zgryz biżuterią, a zdjęcia wywołały burzę. Teraz tłumaczy.

Zdjęcie żony Rutkowskiego obiegło Polskę. Teraz tłumaczy
Krzysztof i Maja Rutkowscy (Instagram)

Maja Rutkowska chętnie dzieli się swoim szczęściem z internautami. Nic dziwnego, że lubiąca wystawne życie żona Krzysztofa Rutkowskiego chętnie szuka okazji do świętowania.

Niestety, nie każde święto ze względu na swoją częstotliwość da się powtarzać. Dlatego po hucznych urodzinach, z których fotorelacje mogli obserwować internauci, żona detektywa celebryta postanowiła po raz drugi urządzić wesele.

W rozmowie z portalem plotkarskim ShowNews.pl Rutkowska zdradziła, że przygotowania do ślubu, tym razem kościelnego idą pełną parą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Starożytny ząb. Najstarsze DNA przodka człowieka

Tymczasem ona sama zaprezentowała się na Instagramie w nowej odsłonie: ze sznurem diamencików na zębach. Ta zmiana poróżniła internautów, którzy nie szczędzili celebrytce opinii na temat ozdób.

Nieprzychylne wpisy szybko zostały skomentowane przez celebrytkę. Jednak jej tłumaczenie wydawać się może nieco zaskakujące.

Spore grono internautów koncentruje się na tym, by skomentować wygląd drugiej osoby, zamiast skupić się na tym, co chcę przekazać. Nawet jeśli nosiłabym złote zęby, to chyba nie to powinno się liczyć, prawda? Nie powinno liczyć się to, jak się wygląda, a fakt, jakim człowiekiem się jest. W tym miejscu chciałabym zaapelować do osób, które korzystają z sieci, by uważały na to, co piszą. Powinniśmy się nauczyć, by tolerować wszystkich tych, którzy są tak różni i inni od nas - skomentowała w rozmowie z portalem ShowNews.pl
Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić