Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Karol Osiński
Karol Osiński | 
aktualizacja 

Została zwolniona z teatru po 50 latach pracy. "Sprzeciwiam się śmierci"

153

Anna Nehrebecka, aktorka, która jest dobrze kojarzona z takimi produkcjami, jak m.in. "Złotopolscy" czy "Jan Serce", niedawno została wysłana na przymusową emeryturę. Taką decyzję podjął Andrzej Seweryn. Aktorka przez ponad pół wieku pracowała w Teatrze Polskim.

Została zwolniona z teatru po 50 latach pracy. "Sprzeciwiam się śmierci"
Anna Nehrebecka (AKPA)

Dokładnie 55 lat temu Anna Nehrebecka odebrała dyplom ukończenia studiów na warszawskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Zaraz po tym otrzymała pracę na pełen etat w Teatrze Polskim, gdzie, jak się okazuje, pracowała aż do ostatnich chwil swojej kariery zawodowej.

Niedawno Andrzej Seweryn, dyrektor wspomnianego teatru, podjął decyzję, że aktorka powinna już przejść na emeryturę. 77-latka udzieliła wywiadu dla "Onetu", w którym przekazała, że miała podpisaną umowę z placówką, która gwarantowała jej umowę na pół etatu bez względu na wiek.

Andrzej Seweryn wysłał Annę Nehrebecką na przymusową emeryturę

Zakończenie współpracy to jedno, a sposób, w jaki to uczyniono, drugie. Aktorka przyznała, że pożegnano ją w niegodny sposób po ponad połowie wieku pracy dla Teatru Polskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Maryla Rodowicz i Dawid Kwiatkowski nagrali duet - nową wersję utworu diwy "Wielka woda". "Dawid bardzo mnie zaskoczył"
Dobra tradycja i takież obyczaje wskazują, że o zakończeniu tak długiej współpracy powiadamia dyrektor, czyli Andrzej Seweryn (...) Nie mam do niego żalu, nie kłóciłam się, to naturalna kolej rzeczy, że aktorom w pewnym momencie dziękuje się za etatową pracę. Oczywiście, miałabym jeszcze ochotę stanąć na scenie - mówiła Anna Nehrebecka we wspomnianym wywiadzie.

Ostatnie miesiące nie były łatwe dla aktorki. Przyznała się do problemów zdrowotnych, lecz nie chciała zdradzić szczegółów. Pojawiła się publicznie z chustą na głowie. Jej słowa są bardzo niepokojące, ponieważ zaczęła wspominać o śmierci.

Mogę powiedzieć, że codziennie sprzeciwiam się śmierci (...). Uważam, że warto powiedzieć sobie: 'Umawiamy się, że wszystko będzie dobrze'. I tego się trzymam - spuentowała.

Przypomnijmy, że pierwszym mężem aktorki (panieńskie nazwisko Wojciechowska) był Gabriel Nehrebecki (+53 l.), aktor znany z serialu "Blisko, coraz bliżej". Drugi raz wyszła za mąż za dyplomatę Iwo Byczewskiego, z którym ma dwie córki: Agatę i Magdalenę. Niedawno pochowała brata i bratową, którzy pochowani są w grobie jej rodziców.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Mąż Kory poprawił prowadzącego PNŚ. "Wy nadal swoje"
Budka Suflera żegna Stanisława Głowacza. Podano szczegóły pogrzebu
Awantura o "Familiadę". TVP odpowiada
Rutkowski nie chce płacić wyższych alimentów. Prawniczka nie gryzła się w język
Zmarł Jan Schwieterman. Amerykański aktor odszedł w wieku 52 lat
To do niego wzdychała Natalia Kukulska. Padło kultowe nazwisko
Szokujące słowa Liroya o byłej partnerce. "Nie chce mieć kontaktu z naszymi dziećmi"
"Dziś rano odszedł". Budka Suflera w żałobie
Podpisała cyrograf z diabłem!? Teresa Werner ma 67 lat i zachwyca wyglądem nastolatki
Lewandowska zaprasza na wspólny trening. Wiadomo, ile trzeba za niego zapłacić
Życie po pięćdziesiątce. Sprawdź, co o nim wiesz!
Roxie szczerze o cukrzycy i koncertach. Nagle wspomniała o Kevinie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić