Iga Świątek wciąż nie odrobiła lekcji z kortów trawiastych. Pomimo ogromnych nadziei na poprawę wyniku z poprzednich lat rywalizacji w Wimbledonie, w bieżącej edycji odpadła już na etapie 1/16 finału po meczu z Julią Putincewą. Kazaszka przegrała pierwszy set, lecz w kolejnych dwóch rządziła na korcie.
Polka ma jeszcze mnóstwo czasu na osiągnięcie sukcesu w tych zawodach. Warto podkreślić, że w ostatnich miesiącach wygrywała aż trzy turnieje o najwyższych rangach na "mączce". Sięgnęła m.in. po czwarty w karierze tytuł Rolanda Garrosa, ale też wróciła na tron Italian Open.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nadieżda Pietrowa ma jasne zdanie o Idze Świątek
26 lipca rozpoczynają się igrzyska olimpijskie w Paryżu. Rywalizacje tenisowe odbędą się na kortach Rolanda Garrosa, na których Iga Świątek czuje się jak w domu. Rosjanka Nadieżda Pietrowa udzieliła wywiadu dla MatchTV, podczas którego przekazała swoje odczucia odnośnie polskiej tenisistki przed olimpiadą.
Iga dominuje na mączce. Obserwowałam ją, na tego typu kortach po prostu nie ma sobie równych. Nikt nie czuje mączki tak jak Świątek. Zbudowała też wokół siebie niesamowity zespół. Pracuje z psychologiem, co wyrobiło w niej pewność siebie i niezwyciężoność. Myślę, że teraz jej priorytetem jest złoto igrzysk olimpijskich - powiedziała.
Nie jest to jedyny głos z Rosji o Polce. Dziennikarze zauważyli, że raszynianka "była posiadaczką najdłuższej zwycięskiej passy WTA Tour w XXI wieku - nie przegrała wtedy przez 37 meczów".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.