28 grudnia miła 125. rocznica urodzin Eugeniusza Bodo, najsłynniejszego polskiego aktora przedwojennego. Śmierć w sowieckim łagrze to nie jedyne tragiczne losy amanta znanego z filmu "Piętro wyżej". W 1929 roku doprowadził on do śmierci swojego przyjaciela.
W środowisku artystów nazywany był złośliwie "królem pedałów". Mowa o Karolu Hanuszu, przedwojennej ikonie estrady, przyjacielu Eugeniusza Bodo. Stał się on ofiarą społeczeństwa, które nigdy w pełni nie zaakceptowało jego homoseksualnej tożsamości. Magazyn "Replika" publikuje makabryczne kulisy jego śmierci.