Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
+18
UWAGA!
Ta strona zawiera treści przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych.
ZABIERZ MNIE STĄD
Maciej Gąsiorowski | 
aktualizacja 

Był przyjacielem Bodo. Makabryczne szczegóły morderstwa Hanusza

29

W środowisku artystów nazywany był złośliwie "królem pedałów". Mowa o Karolu Hanuszu, przedwojennej ikonie estrady, przyjacielu Eugeniusza Bodo. Stał się on ofiarą społeczeństwa, które nigdy w pełni nie zaakceptowało jego homoseksualnej tożsamości. Magazyn "Replika" publikuje makabryczne kulisy jego śmierci.

Był przyjacielem Bodo. Makabryczne szczegóły morderstwa Hanusza
Karol Hanusz (Narodowe Archiwum Cyfrowe, NAC)

Dzięki rozmowom z rodziną artysty i skrupulatnemu badaniu dokumentów, Marek Teler po raz pierwszy ujawnia prawdę o brutalnym morderstwie Hanusza. Szczegóły jego śmierci przez lata pozostawały nieznane – dopiero teraz udało się je odkryć - czytamy na profilu magazynu dla społeczności LGBT na Instagramie.

Karol Hanusz był aktorem, artystą kabaretowym i śpiewakiem (baryton). Występował w takich kabaretach jak: "Czarny Kot", "Qui Pro Quo", "Morskie Oko", czy "Cyrulik Warszawski". Jego kariera filmowa trwała tylko sześć lat (1922-1928). W tym czasie zagrał we "Wszystko się kręci", "Od kobiety do kobiety", "Przeznaczeniu" i "Huraganie".

W czasie II wojny światowej występował w jawnych teatrach rewiowych i śpiewał w kawiarniach. Po jej zakończeniu, dalej związany był z na estradą. Rok przed tragiczną śmiercią obchodził jubileusz 55–lecia pracy artystycznej.

Postać Karola Hanusza pojawia się w serialu TVP pt. "Bodo" (2016). W aktora wcielił się Eryk Kulm jr.

Morderstwo z grudnia 1965 roku

Do tej pory wiadomo było, że Hanusz odebrał młodego kochanka ze stacji kolejowej w Warszawie i udał się z nim do swojego mieszkania przy ul. Senatorskiej. Tam miał zostać brutalnie zamordowany. Więcej szczegółów makabry ujawnia Marek Teler w "Replice".

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Szczegółowy opis śmierci Karola Hanusza zawdzięczam przede wszystkim Karolinie Kneustlier-Hanusz, córce aktora Olgierda Hanusza i wnuczce dziennikarza Tadeusza Hanusza, która z kolei zna go z rodzinnych opowieści. Tadeusz Hanusz utrzymywał "poprawne, ale raczej chłodne relacje" ze swoim bratem, ponieważ jako osoba o konserwatywnych poglądach nie akceptował jego homoseksualności. Jednocześnie jednak miał zwyczaj codziennie telefonować do niego z Łodzi. 20 grudnia 1965 r., po tym jak od kilku dni nie mógł się do niego dodzwonić, postanowił przyjechać do Warszawy i sprawdzić, co się dzieje, lecz na miejscu zastał zamknięte drzwi - czytamy.

Zaniepokojony wezwał na pomoc straż pożarną i milicję.

Strażacy dostali się do mieszkania przez okno i wpuścili milicję. Dziadkowi nie pozwolono wejść, ponieważ nie zniósłby tego widoku. Tak przynajmniej argumentowano – opowiada Karolina Kneustlier-Hanusz.

Za datę śmierci Karola Hanusza podaje się 20 grudnia 1965 roku. Do zabójstwa mogło dojść jednak w nocy z 14 na 15 grudnia 1965 r. W mieszkaniu denata znaleziono bowiem gazetę z 14 grudnia, a późniejszej prasy już nie było.

Nieznany sprawca lub – co bardziej prawdopodobne – sprawcy zaczęli dusić go, najprawdopodobniej zakładając mu na głowę torebkę foliową. Osoba z kręgów artystycznych, która pragnie zachować anonimowość, dodaje na podstawie wspomnień zajmującego się sprawą prokuratora Czesława Jaroszka: "Weszli chłopcy, związali go, zakneblowali i darli z niego pasy – nacinali wzdłuż ciała skórę". Nie wiadomo, czy żył jeszcze, kiedy mordercy dopełnili swego makabrycznego dzieła, nabijając go na bambusowy kij o średnicy ok. trzech centymetrów. "Urządzał imprezy, na które potrafili skarżyć się sąsiedzi. Tamtej nocy nie słyszeli niczego albo nie chcieli słyszeć..." – wspomina Karolina Kneustlier-Hanusz.

Według rodzinnych relacji z mieszkania zginęły wyłącznie "sygnet i może jeszcze coś z biżuterii". Informacja o makabrycznej zbrodni nigdy nie przedostała się do prasy. Zabójców Hanusza nigdy ich nie wykryto.

Z opowieści mojego ojca i babci wynikało, że śledztwo było prowadzone bardzo niedbale, ale to może być subiektywne odczucie rodziny. Nigdy nie wykryto sprawcy i sprawę zamknięto, ot, wpuścił zbira do domu, sam sobie winien, bo gej... – tłumaczy Karolina Kneustlier-Hanusz.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Piotr Antoni Skiba poinformował Marka Telera, że "taka sprawa nie jest archiwizowana" a "akta musiały zostać przekazane na przemiał w połowie lat 90."

Pisarzowi udało się z kolei dowiedzieć, że narzędzie zbrodni było przetrzymywane przez jego brata.

Ten kij potem z jakiegoś powodu nadal był w mieszkaniu, a mój dziadek traktował go jako "najświętszą relikwię" – wspomina Karolina Kneustlier-Hanusz.

Karol Szczęsny Hanusz został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie, a na jego grobie wyryto napis: "Pieśniarz Warszawy, członek rzeczywisty od założenia Z.A.S.P. oraz S.P.A.T.I.F.".

Grób Karola Hanusza na Starych Powązkach
Grób Karola Hanusza na Starych Powązkach (cmentarze.um.warszawa.pl, cmentarze.um.warszawa.pl)
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zaręczyny w świątecznym odcinku "Rolnika"? Ten szczegół mógł ich zdradzić
Trend "Sylwester u Zduniaka" zabrnie za daleko? Prawnik z TikToka ostrzega
Pazurowie sprzedali posiadłość na Mazurach. Chcieli 6,2 mln złotych
Nie musisz chodzić, by rozwiązać. Krzyżówka biblioteczna
Edyta Wojtczak. Legenda TVP przerwała milczenie. Co u niej słychać?
Polsat przejmuje kultowy program TVP. Wielka reaktywacja
"Brunet wieczorową porą". Jak dobrze znasz film Barei?
Wnuk Hanuszkiewicza z aktorką "M jak miłość". Karmiła piersią na wizji
Krzysztof Ibisz z siostrą składają kondolencje. Nie żyje zasłużona reżyser
Czerwony strój Świętego Mikołaja. Nie zawsze to było oczywiste
Występował w "Rolnik szuka żony". Został kabareciarzem
Brzozowski pokazał swoją 95-letnią babcię. "Cieszę się, że wciąż jest z nami"
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić