Bardzo trudne chwile w życiu Danuty Holeckiej. 9 lipca zmarł jej syn Julian Dunin-Holecki. Miał 31 lat i z zawodu był ortopedą. Śmierć młodego lekarza wstrząsnęła nie tylko rodziną. Opłakują go też jego koledzy z warszawskiego szpitala, gdzie razem pracowali. - To nie powinno się zdarzyć - powiedział "Faktowi" jeden z nich.
Śmierć Juliana Dunina-Holeckiego wywołała ogromne poruszenie. Opłakują go najbliżsi, przyjaciele, a także pacjenci. Ci ostatni o młodym ortopedzie mieli do powiedzenia wiele dobrego. W sieci pojawiła się lawina komentarzy.