91-letnia Sława Przybylska nie ukrywa, że uwielbia taniec. W związku z tym kilkukrotnie proponowano jej występ w "Tańcu z gwiazdami". Nigdy jednak nie dała się skusić na występ w tanecznym show. Dlaczego?
Michał Wiśniewski od lat podziwia Sławę Przybylską i doskonale zna jej piosenki. Był zachwycony, gdy dowiedział się, że artystka została zaproszona do udziału w Festiwalu w Opolu. Jednak jego radość zmieniła się w oburzenie, gdy zamiast specjalnej nagrody, Przybylska otrzymała glinianą Karolinkę, tradycyjnie wręczaną debiutantom. Niesmak wywołała też sytuacja na scenie.
Miała swoim występem uświetnić całą imprezę, tymczasem potraktowano ją jak debiutantkę, a pracownik techniki wyrwał jej mikrofon - tak wynika z relacji współpracownika polskiej gwiazdy. Menadżer Sławy Przybylskiej nie kryje oburzenia i ujawnia kulisy występu na festiwalu w Opolu.
91-letnia Sława Przybylska wystąpiła na 61. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Fani oczarowani byli nie tylko śpiewem piosenkarki, ale także jej stylizacją. Nie każda artystka zdecydowałaby się na taki naszyjnik.
Menadżer Sławy Przybylskiej, Krzysztof Rydzelewski, zasugerował w rozmowie z portalem Plotek, że artystka powinna wystąpić na Konkursie Piosenki Eurowizji. Jeśliby do tego doszło, byłoby to spektakularne ukoronowanie kariery.