Kolejne skandaliczne słowa z migrantami w TV Republika. Prezenter "próbował" reagować

0

W Telewizji Republika ponownie wrócił temat paktu migracyjnego. Tym razem skandalicznymi słowami "popisał" się Bogdan Pęk z PiS. Prowadzący bezskutecznie próbował przerwać politykowi wypowiedź.

Kolejne skandaliczne słowa z migrantami w TV Republika. Prezenter "próbował" reagować
Wypowiedź Bogdana Pęka może sprowadzić na TV Republika kolejne kłopoty (Licencjodawca)

Od początku roku goście Telewizji Republiki robią wszystko, by stacja straciła reklamodawców. Najpierw Jan Pietrzak rzucił "okrutnym żartem" o umieszczeniu imigrantów w barakach "w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie". Rozpętała się taka afera, że wiele marek postanowiło zerwać współpracę z telewizją Sakiewicza, zaś słowami Pietrzaka zajmie się prokuratura.

Jakby tego było mało, kilka dni po Pietrzaku Marek Król mówił, że migrantom trzeba "zakładać chipy jak pieskom" i "tatuować numer na przedramieniu", bo to "tańsza metoda". Program z Królem prowadził Łukasz Janowski, który w żaden sposób nie odniósł się do jego wypowiedzi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz: Widzowie o wysokich zarobkach w TVP. "Za propagandę się płaci"

Kolejny skandal w TV Republika - co mówił Bogan Pęk?

W środę 14 lutego w "Dzień z Republiką" można było usłyszeć kolejne skandaliczne słowa. W programie gościł Bogdan Pęk, były europoseł, który od 2010 r. jest związany z PiS. Na antenie miał okazję skomentować temat paktu migracyjnego, który został zatwierdzony przez komisję Parlamentu Europejskiego.

- Załóżmy, że dostaniemy jakiś kontyngent tych migrantów, kilkaset tysięcy na początek czy tam pół miliona, i ci ludzie bardzo szybko będą chcieli wrócić do tych bogatszych krajów: Niemiec, Holandii, Francji, Austrii. No przecież trzeba będzie ich jakoś zatrzymywać. Bo jak ich nie zatrzymamy, to będziemy płacić. Co, mamy tworzyć jakieś obozy pracy, miejsca odosobnienia - mówił Pęk.
Panie senatorze, musimy ważyć słowa, bo snucie takich pomysłów - powiedział gospodarz programu, ale zrobił to jednak bez większego przekonania. Pęk to zauważył i zaczął mówić dalej.

- Nie, proszę pana, snucie pomysłów, tylko taki mechanizm będzie! Oni wszyscy albo prawie wszyscy nie będą chcieli przebywać na stale w Polsce! - dodał polityk PiS. Co na to prowadzący?

- Zadaję sobie pytanie, jak w praktyce ma to rozwiązanie wyglądać. Bo na razie takiej informacji ze strony rządu nie usłyszałem - rzekł.

Nie będzie zaskoczeniem, jeśli wypowiedź Pęka sprowadzi na Telewizję Republikę kolejne kłopoty w postaci uciekających reklamodawców i KRRiT. I można zakładać, patrząc na "trend", że niebawem będą kolejne wypowiedzi o tym charakterze.

Autor: KDH
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić