Uciekli z Polsatu. Kabarety robią wielki powrót do konkurencji
Ocenzurowani w Polsacie tuż przed wyborami parlamentarnymi kabareciarze z hukiem zakończyli współpracę ze stacją, a po zmianie władzy nie ukrywali, że rozważą powrót do TVP. Wygląda na to, że negocjacje zakończyły się sukcesem. Wiadomo, kiedy satyrycy wrócą na antenę.
To dobra wiadomość dla fanów kabaretu. Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, już w jesiennej ramówce TVP ma pojawić się program z udziałem popularnych satyryków. Niedawno tak mówił o tym Tomasz Sygut, który po zmianach w TVP stoi obecnie na czele publicznej stacji:
Jestem po obiecującym spotkaniu. Zapewniłem twórców, że nikt ich cenzurował nie będzie. Kabaret to wentyl bezpieczeństwa. Jak przestaniemy się śmiać, także z samych siebie, to będziemy mieli kłopot - podkreślał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Seriale w 2024. Szykują się genialne premiery!
Nowe władze TVP chcą ściągnąć do publicznej telewizji najlepszych twórców kabaretowych w kraju, a zapowiedzią ich powrotu ma być występ na tegorocznym festiwalu w Opolu, który odbędzie się na początku czerwca.
Rozmawiamy z wieloma zespołami, ponieważ chcemy, żeby to był absolutny crème de la crème polskiej satyry - powiedziała w rozmowie z branżowym portalem osoba z kierownictwa TVP.
Kabareciarze wracają do TVP
O możliwym powrocie do publicznej stacji, gdzie nie tylko narodziły się programy kabaretowe, ale do czasu Jacka Kurskiego w TVP, także królowały na antenie, mówił m.in. Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju.
Podkreślał jednak, że tym razem komicy chcieliby uniknąć sytuacji, które wydarzyły się podczas ostatnich miesięcy współpracy z Polsatem. Jak zaznaczył, twórcy chcieliby mieć m.in. wpływ na publikację swoich skeczy w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że Polsat przed wyborami nie tylko wstrzymywał emisję nagrywanych zazwyczaj kilka dni przed premierą na antenie skeczy, ale i usuwał je z sieci, co rozsierdziło nie tylko widzów, ale i twórców.