To dobra wiadomość dla fanów kabaretu. Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, już w jesiennej ramówce TVP ma pojawić się program z udziałem popularnych satyryków. Niedawno tak mówił o tym Tomasz Sygut, który po zmianach w TVP stoi obecnie na czele publicznej stacji:
Jestem po obiecującym spotkaniu. Zapewniłem twórców, że nikt ich cenzurował nie będzie. Kabaret to wentyl bezpieczeństwa. Jak przestaniemy się śmiać, także z samych siebie, to będziemy mieli kłopot - podkreślał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe władze TVP chcą ściągnąć do publicznej telewizji najlepszych twórców kabaretowych w kraju, a zapowiedzią ich powrotu ma być występ na tegorocznym festiwalu w Opolu, który odbędzie się na początku czerwca.
Rozmawiamy z wieloma zespołami, ponieważ chcemy, żeby to był absolutny crème de la crème polskiej satyry - powiedziała w rozmowie z branżowym portalem osoba z kierownictwa TVP.
Kabareciarze wracają do TVP
O możliwym powrocie do publicznej stacji, gdzie nie tylko narodziły się programy kabaretowe, ale do czasu Jacka Kurskiego w TVP, także królowały na antenie, mówił m.in. Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju.
Podkreślał jednak, że tym razem komicy chcieliby uniknąć sytuacji, które wydarzyły się podczas ostatnich miesięcy współpracy z Polsatem. Jak zaznaczył, twórcy chcieliby mieć m.in. wpływ na publikację swoich skeczy w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że Polsat przed wyborami nie tylko wstrzymywał emisję nagrywanych zazwyczaj kilka dni przed premierą na antenie skeczy, ale i usuwał je z sieci, co rozsierdziło nie tylko widzów, ale i twórców.