34 godziny muzyki na żywo. Rozpoczął się "najdłuższy koncert w Polsce"
Ponad 20 wykonawców z Polski i zagranicy bierze udział w próbie ustanowienia nowego nieformalnego rekordu Polski w graniu bluesa non stop. Plan zakłada, że koncert, który rozpoczął się w piątek po południu w jednym z białostockich pubów potrwa 34 godziny, oznaczałoby to pobicie o godzinę ubiegłorocznego wyniku.
Ponad 20 muzyków z Polski i zagranicy zgromadziło się w jednym z białostockich pubów, aby ustanowić nowy nieformalny rekord Polski w nieprzerwanym graniu bluesa. Wydarzenie rozpoczęło się w piątek po południu i ma trwać łącznie 34 godziny. Jeśli ten cel uda się osiągnąć, będzie to oznaczało pobicie zeszłorocznego wyniku o jedną godzinę.
To już siódmy raz, gdy w Białymstoku odbywa się to wyjątkowe wyzwanie. W 2018 roku muzycy ustanowili pierwszy rekord, grając nieprzerwanie przez 28 godzin. Ubiegły rok przyniósł imponujący wynik - 33 godzin.
Od początku celem imprezy, zwanej też Podlaskim Maratonem Bluesowym, jest promocja muzyki bluesowej i - wywodzących się wprost z niej - gatunków muzycznych, ale też kreowanie muzycznego wizerunku województwa podlaskiego i promocja samego regionu.
Maja Rutkowski kupiła mężowi prezent za MILIONY DOLARÓW
Grają bluesa przez 34 godziny
W tegorocznej edycji na dwóch scenach wystąpi łącznie ponad 30 wokalistów i ponad 100 instrumentalistów. Wieczorem na scenie zaprezentuje się m.in. legenda polskiego bluesa, zespół Kasa Chorych. W wielogodzinnym koncercie wezmą też udział m.in. The Dixie Fellows, Marek Piekarczyk, Mystery Train i Marysia Sadowska z zespołem No Logo.
W imprezie uczestniczyć będą również artyści ze Szwecji i Łotwy. Dla najwierniejszych fanów zaplanowano bluesowe śniadanie o poranku.
Młodzież na pewno słucha innej muzyki. Żeby bluesa zrozumieć, to trzeba trochę tej muzyki posłuchać, poznać jej historię, wiedzieć skąd się wywodzi - przyznał jeden z organizatorów imprezy, dziennikarz i muzyk Marek Gąsiorowski.
Szlachetny cel
Partnerem strategicznym tego - jak mówią organizatorzy - "najdłuższego koncertu w Polsce" - jest samorząd województwa podlaskiego, który wspiera organizację przedsięwzięcia. Organizacją zajmuje się m.in. fundacja "Polacy znad Niemna", która zbiera fundusze na edukację młodych Polaków mieszkających na Białorusi. To muzyczne święto nie tylko dostarcza rozrywki, ale również służy szczytnym celom.
Źródło: PAP