18 listopada 2024 roku w "Gazecie Wyborczej" opublikowano kondolencje skierowane do Andrzeja Seweryna, wybitnego polskiego aktora i dyrektora Teatru Polskiego w Warszawie. Informacja dotyczyła śmierci jego siostry, która odeszła w wieku 77 lat.
Panu Dyrektorowi Andrzejowi Sewerynowi wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci Siostry składają pracownicy Teatru Polskiego im. Arnolda Szyfmana w Warszawie.
Śmierć bliskiej osoby poruszyła środowisko związane z Teatrem Polskim, które postanowiło wesprzeć swojego dyrektora w trudnych chwilach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rodzinne więzi Andrzeja Seweryna
Andrzej Seweryn zawsze podkreślał, jak ważna była dla niego rodzina, mimo że rzadko dzielił się szczegółami z życia prywatnego. W jednym z wywiadów wspominał dzieciństwo spędzone w skromnych warunkach.
Mama nie miała wykształcenia, pracowała jako sprzątaczka, konduktorka, strażniczka w zajezdni trolejbusów. W końcu została garderobianą w Teatrze Polskim. Myślę, że od niej wziąłem upór i wytrzymałość. Mieszkaliśmy we troje, z moją młodszą o rok siostrą, w małym pokoiku – mówił aktor na łamach "Gazety Wyborczej".
Siostra była niemal jego rówieśniczką, co sprawiło, że w młodości dzielili wiele wspólnych doświadczeń.
Wspomnienie o matce
W 2020 roku media obiegła informacja o śmierci matki aktora, Zofii Seweryn, która przez długie lata pracowała w Teatrze Polskim jako garderobiana. Zofia, pomimo trudnych warunków życiowych, zapewniała dzieciom wsparcie, przekazując im siłę i determinację, które były fundamentem ich dorosłego życia.
W swoich wspomnieniach Andrzej Seweryn podkreślał, że to właśnie dzięki mamie wykształcił w sobie cechy niezbędne do radzenia sobie w życiu. Wiadomo, że kobieta została pochowana w nowym grobie na Starych Powązkach w Warszawie. Czy tu także spocznie siostra aktora? Na razie nie wiadomo.
Wspólnota w trudnych chwilach
Rodzina Andrzeja Seweryna przeżywa bolesne chwile, które przywołują wspomnienia związane z bliskimi osobami. Aktor pozostaje wierny swojej zasadzie zachowywania prywatności. To jednak nie przeszkadzało środowisku teatralnemu w wyrażeniu szczerego wsparcia i solidarności.
Przeczytaj też: "Tato, jesteś?" Tak wyglądały ostatnie chwile Respondka
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.