Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Po latach Mróz zdradził tajemnicę. Jego szkolny kolega to seryjny morderca

2

Remigiusz Mróz, jeden z najpopularniejszych polskich autorów kryminałów, znany m.in. z serii o Joannie Chyłce i komisarzu Froście, podzielił się niecodziennym wspomnieniem z czasów szkolnych. Pisarz, którego twórczość zdobywa listy bestsellerów, opowiedział o swojej dawnej znajomości z osobą, która później została seryjnym mordercą.

Po latach Mróz zdradził tajemnicę. Jego szkolny kolega to seryjny morderca
Remigiusz Mróz i mroczne wspomnienie z przeszłości (AKPA)

Mróz wychowywał się w Opolu, gdzie ukończył szkołę podstawową, gimnazjum i liceum. To tam, w jednej z klas, zetknął się z chłopakiem, który lata później trafił na nagłówki gazet z powodu serii brutalnych przestępstw.

Edukację kontynuował w Warszawie, gdzie studiował na Akademii Leona Koźmińskiego i ukończył studia z wyróżnieniem. Dopiero podczas studiów natrafił na informacje o szokującym sekrecie jednego z jego dawnych kolegów.

Byłem dosyć blisko, nie mając o tym zielonego pojęcia. Właściwie też nigdzie o tym nie mówiłem, a teraz mi to wyciągnęłaś z pamięci, bo chodziłem do klasy w gimnazjum z seryjnym zabójcą – powiedział Gazecie.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czego Polacy życzą politykom? "Bezczelni są"

Szkolny kolega z mrocznym sekretem

Remigiusz Mróz wspomina, że choć dawny kolega wydawał się nieco ekscentryczny, nikt w szkole nie przypuszczał, jakie mroczne tajemnice skrywa.

Był tak trochę lekko dziwny. To znaczy, był w permanentnym stanie ujarania – wspomina autor.

Jak informuje g.pl, Mróz dopiero podczas studiów natrafił na artykuły z zamazanym zdjęciem chłopaka, które wzbudziły jego przerażenie.

Nagle zobaczyłem jego zdjęcie ze zablurowanymi oczami, myślę 'Jezus Maria, o co tu chodzi?'. Nawet był z nim jakiś wywiad, który mówił, że on słyszał jakieś głosy, podszepty, inne rzeczy, no robił tam ohydne rzeczy – opowiada pisarz.

Dariusz K. – transgraniczny seryjny morderca

Dawny kolega z klasy Mroza okazał się Dariuszem K., który został nazwany pierwszym transgranicznym seryjnym mordercą w Europie. W 2015 roku media opublikowały informacje o serii przestępstw, za które odpowiadał.

Dariusz K. skupiał się głównie na osobach starszych, które zapraszały go do domu w dobrej wierze. Po skorzystaniu z gościnności swoich ofiar – posiłku lub kąpieli – pozbawiał ich życia. Jak podają źródła, motywem jego działań miały być "głosy w głowie", które nakłaniały go do zbrodni.

Obecnie Dariusz K. odbywa karę dożywotniego więzienia w Szwajcarii. Jak podaje portal g.pl, badania wskazują, że mężczyzna od lat cierpiał na schizofrenię paranoidalną, co miało wpływ na jego zbrodnicze czyny.

Autor: DAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Trump rzucił żonę dla amerykańskiej aktorki. Podpisali nietypową umowę
Absurdalnie drogie danie na Wigilii Przetakiewicz. Za tyle robią całe święta
Onkolog o leczeniu Jakubiaka w Izraelu. "Rzadziej przynosi istotne korzyści"
Swojskie święta w Plutyczach i Laszkach u gwiazd "Rolnicy. Podlasie"
Waldemar z "Rolnika" przesadził? Włożył córkę do kufra pod choinką
"Chyba dobrze się stało". Szokujący list Beksińskiego o kulisach śmierci syna
Polscy siatkarze z dyplomami. Kończyli tę samą uczelnię
Tragiczne życie George'a Michaela. Od sławy do osobistych dramatów
Gol, który zmienił życie Marcina. Cały świat wciąż mówi o polskim piłkarzu
Doda wygrała "internety", w kusym stroju stanęła pod choinką. Takiej nie ma nikt
Aż huczy wokół nowej "Randki w ciemno". W grze o stołek pojawił się trzeci kandydat
Smutna wigilia Iwony z "Sanatorium miłości". Marzyła wtedy o jednym
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić