10 najlepszych ról Stanisława Tyma. "Miś" to nie wszystko
Stanisław Tym zmarł 6 grudnia 2024 roku, mając 87 lat. Jako aktor zadebiutował na scenie ponad sześć dekad temu. Przez ten czas zapisał się w historii polskiej kinematografii wieloma charakterystycznymi rolami. Oto 10 jego najlepszych filmowych i serialowych wcieleń.
"Miś", czyli najważniejsza rola Tyma
Największy sukces odniósł dzięki filmowi pt. "Miś", gdzie wcielił się w bohatera, który — choć nie był nieskazitelny — dał się lubić. Jako Ryszard Ochódzki, prezes klubu sportowego "Tęcza", umiejętnie lawirował między absurdalnymi patologiami PRL-u.
Wykazywał się przy tym cynicznym kombinowaniem i doskonałym rozeznaniem w socjalistycznej rzeczywistości. Rola przyniosła mu wielką popularność, a "Miś" wciąż cieszy się uznaniem widzów.
Stanisław Tym w "Rejsie"
Równie dużą dawkę humoru zaserwował w "Rejsie", w którym wystąpił wiele lat wcześniej. Reżyser uznał, że dzięki aparycji aktor najlepiej odegra kierownika wycieczki, który przeprowadzi swoich podopiecznych przez tytułowy rejs.
Stanisław Tym jako wywyższający się "kaowiec" potrafił rozbawić nawet najbardziej zatwardziałych i politycznie poprawnych amatorów kina. Komediowe dzieło w reżyserii Marka Piwowskiego zajmuje zaszczytne miejsce na naszej liście.
Tym jako Zenek w "Nie ma róży bez ognia"
W roku 1974 wykreował postać Zenka — męczącego lokatora, który — korzystając z przeciążonych przepisów mieszkaniowych ówczesnej epoki — wesół rozsiada się w obcym domu. W "Nie ma róży bez ognia" absurd gonił absurd.
"Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz"
Dyrektor zakładu z meblami Tadeusz Dudała, czy nieokrzesany robotnik Szymek? W obu tych rolach Stanisław Tym czuł się jak ryba w wodzie. Nie pierwszy raz zagrał sobowtórów, co wymagało od niego nie tylko artystycznej wrażliwości, ale też profesjonalnego warsztatu. Obu kryteriom podołał.
Stanisław Tym zagrał u Wajdy
Stanisław Tym to nie tylko komedie. Zmarły aktor ma za sobą angaż u Andrzeja Wajdy w polsko-brytyjskim dramacie psychologicznym pt. "Smuga cienia". Zagrał tam drugoplanową rolę kupca Jacobusa.
Stanisław Tym znów jako Ryszard Ochódzki
"Rozmowy kontrolowane" to kolejny klasyk, który bez Stanisława Tyma nie byłby taki sam. Na ekrany powrócił jako Ryszard Ochódzki, tym razem łącząc satyryczną naturę z mniej zabawną współpracą swojego bohatera z SB. Obraz ten według krytyków w tak irracjonalny sposób pokazywał śmieszność upadłego ustroju, że mógł przyczynić się do zmiany nastrojów społecznych.
"Uprowadzenie Agaty"
Rok 1993. Transformacja ustrojowa w Polsce wpłynęła także na to, co trafiało do kin. Tym razem lubiany aktor w szarej i smutnej historii o uprowadzeniu Agaty zagrał bezdomnego. Udowodnił, że sztuka nie ma dla niego barier i umie odnaleźć się w każdej kreacji.
Wielki powrót Stanisława Tyma - "Ryś"
Wielki powrót Stanisława Tyma z 2007 roku. Wówczas wyreżyserował, opracował scenariusz "Rysia" i zagrał w nim główną rolę — starszego Ryszarda Ochódzkiego. Komedia z elementami kryminalnymi była trzecią i ostatnią częścią trylogii znanej widzom z "Misia" i "Rozmów kontrolowanych".
Fani "Niani" pamiętają Tyma
Stanisław Tym rzadko przyjmował propozycje serialowe, jednak gdy już to robił — zawsze udawało mu się zostać zapamiętanym. Zagrał drugoplanową rolę Czesława, narzeczonego prababki głównej bohaterki.
Stanisław Tym kreował sztuki i skecze
Zmarły artysta swoje wizje realizował nie tylko na ekranie, ale także deskach teatrów. Był autorem wielu sztuk oraz skeczów kabaretowych, w których sporadycznie sam występował. Jednym z najbardziej popularnych jest ten pt. "Ucz się Jasiu". Które wcielenie Stanisława Tyma najbardziej zapadło wam w pamięci?
Czytaj też: Emerytura ikony kina. Pracowała na nią 60 lat