Od udziału Adama Kraśki, w pierwszej edycji programu "Rolnik szuka żony" minęło 10 lat, lecz fani wciąż o nim pamiętają. Dzięki swojej popularności zyskał ich liczne grono, co przekłada się także na korzyści w jego życiu zawodowym.
Rolnik zaangażował się w działalność koła gospodyń wiejskich Orzeszkowe Babeczki. Jest jednym z nielicznych mężczyzn w tej grupie, co czyni go wyjątkowym członkiem. Koło organizuje liczne festyny i pikniki, podczas których serwowane są tradycyjne potrawy.
Koło działa już sześć lat. Zebrały się w nim matki uczniów miejscowej szkoły, którą chciano zamknąć. Szkołę obroniliśmy, a przyjaźnie między nami pozostały - mówiła w rozmowie z "Faktem" Aneta Kraśko, przewodnicząca koła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Adam Kraśko działa w kole gospodyń wiejskich
Adam Kraśko opowiadał, że jego pierwsze spotkanie z Orzeszkowymi Babeczkami miało miejsce rok temu. Od tego czasu aktywnie uczestniczy w ich działaniach, w tym w przygotowaniach do kolędowania. W styczniu planują odwiedzić okoliczne wsie.
Bardzo mile wspominam wycieczkę z ubiegłego lata do Kazimierza Dolnego. Wszyscy byli zadowoleni, a ja mogłem sprawdzić, jak zmieniło się miasto od czasów szkoły podstawowej, kiedy byłam tam pierwszy raz. W przyszłym roku też gdzieś wyjedziemy (...) Kleiłem gwiazdę kolędniczą, a koleżanki wykonywały świąteczne ozdoby. Teraz ćwiczymy śpiewanie i marsze z gwiazdą. W styczniu wyruszymy z kolędą do okolicznych wsi. Chyba zdobyłem sympatię pań, bo otrzymałem rolę w przedstawieniu. Będę grać Heroda - dodawał.
Adam Kraśko podkreśla, że tradycja kolędowania jest wciąż żywa w jego okolicy. Mieszkańcy chętnie zapraszają kolędników do swoich domów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.