Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki | 

Brat Komendy we wstrząsającym wyznaniu. Wspomniał o ostatnich latach Tomasza

3

Tomasz Komenda zmarł w lutym 2024 roku. Jego życie nie było łatwe nie tylko w więzieniu, ale także po wyjściu na wolność. O ostatnich latach przed śmiercią brata opowiedział Krzysztof Klemański. Zdradził wstrząsające szczegóły.

Brat Komendy we wstrząsającym wyznaniu. Wspomniał o ostatnich latach Tomasza
Brat o trudnych ostatnich latach Tomasza Komendy (AKPA)

Tomasz Komenda po 18 latach spędzonych za kratkami opuścił więzienie. Początkowo wydawało się, że z pomocą rodziny ułoży sobie życie. Brat Krzysztof znalazł mu pracę, a on zaangażował się w nowe zajęcie i wyglądał na szczęśliwego.

Minęło trochę czasu, gdy relacje rodzinne uległy znaczącemu pogorszeniu. Komenda zrezygnował z kontaktów z bliskimi, na co zdaniem Krzysztofa Klemańskiego miał wpływ jego najstarszy brat, Maciej. Mężczyzna miał nastawić go przeciwko krewnym i uzależnić od swoich wpływów.

Maciek nie pozwolił mu być ojcem, partnerem, synem, bratem. Wszystko było dla Maćka, przez Maćka i dla niego. Tomek był tak przerobiony, że bez pozwolenia to chyba nawet nie chodził siku — wspominał na łamach "Gazety Wyborczej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Daria Widawska o swojej diecie. Jest zadowolona ze swojej sylwetki?

Dodał, że Tomasz Komenda wpadł w szpony nałogu. Gdy pewnego razu spotkał go na ulicy, leżał ledwo przytomny na ławce. Zabrał go do domu, ale po pobudce nadal był w amoku. Nie wiedział, jak się tam znalazł, za dużo imprezował.

To było Tomka życie. Upić się, zaćpać i tyle — mówił podczas wywiadu.

Krzysztof Klemański z ubolewaniem podkreślił, że Tomasz Komenda wzbudził zainteresowanie brata Macieja dopiero wtedy, gdy głośno zrobiło się o odszkodowaniu, jakie ten dostał za niesłuszne skazanie. Państwo wypłaciło mu prawie 13 mln zł.

Był przekonywany, że pozostała część familii interesownie odwiedzała go w więzieniu, licząc na benefity. Klemański zaprzeczył, by tak było. Podkreślił, że "nikt nie wiedział, jak to się skończy".

Tomasz Komenda
Tomasz Komenda (AKPA, AKPA)

Ostatnie lata Tomasza Komendy. Nie chciał kontaktu z rodziną

Tomasz Komenda pozostawał poza zasięgiem zatroskanych bliskich. Z publikacji "Gazety Wyborczej" można się dowiedzieć, że usilnie próbowali dowiedzieć się, gdzie mieszka. Gdy tak się stało, Krzysztof z mamą postanowili go odwiedzić. Nie otworzył drzwi.

Poszarpałem się z nim wtedy. [...] W końcu sam go prosiłem, żeby chociaż mamę wpuścił — opowiadał.

Najstarszy brat także podczas pogrzebu Tomasza Komendy miał nie pozwolić Krzysztofowi na dojście do otwartej trumny, by się pomodlić. Nie został w ogóle wpuszczony do kaplicy.

Jakim trzeba być człowiekiem, żeby nawet nie pozwolić pożegnać się z umierającym bratem? - podsumował.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Polski artysta doznał wypadku. "Nie znasz dnia ani godziny"
Stylizacja Agaty Dudy poddana krytyce. Poszło o garnitur
Niezręcznie na randkach w "Rolnik szuka żony"? Tajemnicze słowa Nowickiego
Prawnuczka Jeremiego Przybory w pełnej krasie. Tak mówi o nagości
Oskarżył Andrzeja z Plutycz. Twierdzi, że oszukiwał widzów i był w więzieniu
Tak wygląda syn Grażyny Zielińskiej. Jest uderzająco podobny do gwiazdy "Rancza"
Agata Duda odwiedziła wcześniaki w szpitalu. Uwagę przykuł jeden szczegół
Siostra Kwaśniewskiego zrobiła karierę w Szwajcarii. Zarabia krocie
Zakochany Deląg chwali się nową ukochaną. Razem brylowali na salonach
Gwiazda "Mam talent" znaleziona w mieszkaniu. Podali okoliczności śmierci
Andrzej Piaseczny o wyborach w USA i Polsce. "Chyba nawet ważniejsze"
Emil Stępień walczy w sądzie. Teraz były mąż Dody ogłosił sukces
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić