Była mamą Łukasza Nowickiego. Miała burzliwe życie uczuciowe
Mama Łukasza Nowickiego, wybitna lekkoatletka, zmarła ćwierć wieku temu, pozostawiając po sobie bogate dziedzictwo sportowe. Barbara Sobotta odeszła 21 listopada 2000 roku w Krakowie w wieku 63 lat. Jej życie pełne jest niezapomnianych osiągnięć oraz osobistych przeżyć.
Kariera sportowa Barbary Sobotty
Barbara Sobotta była znakomitą lekkoatletką, która specjalizowała się w biegach sprinterskich. Należała do czołowych zawodniczek tzw. Wunderteamu. Jej talent ujawnił się bardzo wcześnie, co zaowocowało licznymi sukcesami na arenach międzynarodowych. Najważniejszymi z nich były złoty medal na Mistrzostwach Europy na dystansie 200 metrów w Sztokholmie w 1958 roku oraz złoto w sztafecie 4x100 metrów z Belgradu w 1962 roku. Jej osiągnięcia sportowe do dziś budzą podziw i są inspiracją dla młodych sportowców.
Olimpijskie sukcesy i rodzina
Choć Barbara Sobotta zdobyła brązowy medal olimpijski w Rzymie w 1960 roku w sztafecie 4x100 metrów, jej życie prywatne było równie interesujące. Była matką Łukasza Nowickiego, znanego aktora i prezentera, oraz dzieckiem z nieformalnego związku z aktorem Janem Nowickim. Sobotta była także żoną wybitnych polskich olimpijczyków – Zbigniewa Janiszewskiego (skok o tyczce) i Piotra Sobotty (skok wzwyż). Jej życie pełne było osobistych wyzwań, które przeplatały się z zawodowymi sukcesami na bieżni.
Wrócił do nagrań filmu "Tato". Z tamtym czasem ma trudne wspomnienia
Dzięki swojej determinacji i pasji do sportu, Barbara Sobotta stała się ikoną polskiej lekkiej atletyki. Na swoim koncie miała także występy przed kamerą. Zagrała w filmach "Motodrama" i "Dziura w ziemi".
Dziedzictwo i pamięć
Barbara Sobotta została pochowana w rodzinnym grobie na cmentarzu Junikowo w Poznaniu. Łukasz Nowicki w ostatni Dzień Matki pokazał jej zdjęcie, wykonane niedługo przed śmiercią.
Niedawno o jej losach można było usłyszeć w podcaście "Z Nowickim po drodze".
Tylko tak cichutko przypominam że na Spotify , Apple Podcast i You Tube można posłuchać rozmowy z moją Mamą chrzestną - Jarką Jóźwiakowską . O przyjaźni z moją Mamą , o Zbyszku Cybulskim , Gregorym Pecku , Bugumile Kobieli , Kalinie Jędrusik , Gustawie Holoubku......, O olimpiadach , medalach , rywalizacji sportowej I o moim dzieciństwie ... Ciocia zaskoczyła mnie parę razy i opowiedziała historię których nie znałem , albo zapomniałem , albo nie chciałem pamiętać - napisał Łukasz Nowicki.