Były gwiazdor telewizji, Jakub Tolak, od lat żył z dala od blasku fleszy, ciesząc się życiem w podróży ze swoją rodziną. Jednak niedawno aktor musiał zmierzyć się z nowym, poważnym wyzwaniem. Problemy zdrowotne, które towarzyszyły mu od dekad, nagle wymagały interwencji chirurgicznej. Plany te jednak zostały niespodziewanie zniweczone przez infekcję, która opóźniła niezbędną operację.
Zamienił aktorstwo na vana
Jakub Tolak, który zdobył popularność jako Daniel, syn Moniki Ross w telenoweli "Klan", zrezygnował z aktorstwa na rzecz zupełnie innego stylu życia. Po zakończeniu swojej przygody z ekranem w 2008 roku, Tolak zdecydował się na studia na wydziale architektury i stopniowo wycofał się z życia publicznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wraz ze swoją żoną, Zofią Samsel, zafascynowani byli możliwością życia na własnych zasadach, co skłoniło ich do zakupu i dostosowania kampera do swoich potrzeb. Ich decyzja o wyruszeniu w świat była podyktowana chęcią bezpośredniego doświadczania życia, co Zofia podsumowuje słowami:
Chcieliśmy doświadczać życia na nowo, w zupełnie innych warunkach, mieć więcej życia w życiu - powiedziała Samsel.
Ta zmiana przyniosła im nie tylko wolność, ale i nowe perspektywy, które całkowicie odmieniły ich codzienność.
Aktor ma poważne problemy ze zdrowiem
Jakub Tolak, który od lat cieszył się dobrym zdrowiem, ostatnio musiał zmierzyć się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W jednym z ostatnich wywiadów dla "Dzień Dobry TVN", Tolak otwarcie mówił o swojej chorobie.
Od 20 lat wiem, że mam tętniaka aorty oraz problem z zastawką. Choć wielu ludzi z takimi wadami dożywa starości, w moim przypadku anomalie te zaczęły się powiększać - wyjaśniał aktor.
Lekarze stwierdzili, że konieczna jest operacja, co oznaczało dłuższy pobyt w Polsce dla Jakuba i jego żony. Zofia Samsel, wspierająca go niezmiennie, informowała publiczność na Instagramie o nadchodzącej operacji:
Kuba ma operację zaplanowaną na maj. Będzie to skomplikowany zabieg, a powrót do zdrowia również wymagał będzie czasu. Planujemy zostać w Polsce na kilka miesięcy - napisała jego żona.
Jednak, w ostatniej chwili, operacja została odwołana z powodu infekcji, którą Jakub zaraził się od swojej córki. Samsel w emocjonalnym wpisie wyjaśniła sytuację:
Czy wspominaliśmy już o tym, że życie lubi płatać figle? Operacja, która miała się odbyć, została przełożona. Wszystko przez wirusową infekcję, która wybrała Kubę. Teraz musimy poczekać, aż wyzdrowieje, zanim będzie mógł przystąpić do leczenia swojej bardziej poważnej dolegliwości. Z życia trzeba korzystać, nawet jeśli czasem rzuca kłody pod nogi - podsumowała Zofia Samsel.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.