Jest rok 2002. Na antenie TVP debiutuje pierwsza w Polsce śniadaniówka. Pierwszy odcinek "Pytania na śniadanie" prowadziła Agata Młynarska z Dorotą Wellman. Panie dogadywały się wzorowo, jednak po jakimś czasie zostały rozłączone.
Pierwsza z dziennikarek opowiedziała o momencie, w którym jej koleżanka zaczęła prowadzić poranne pasmo razem z Marcinem Prokopem. Zdradziła, że stało się tak przez nagłą niedyspozycję innego z prezenterów. Wówczas szefowa telewizji podjęła decyzję, która szybko okazała się "strzałem w dziesiątkę".
Ktoś z innej pary zachorował, od pary Marcina. Już nie pomnę, z kim był. Chyba z Dorotą Szelągowską. I wtedy Nina Terentiew połączyła go z Dorotą. I tak powstała para Wellman-Prokop. Ta para powstała na Woronicza — ujawniła w podcaście Złotej Sceny i Anny Jurksztowicz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duet spodobał się widzom, co nie uszło uwadze konkurencyjnej stacji. W 2007 roku włodarze TVN zwrócili się do prowadzących z intratną propozycją. Udało im się przekonać ich do transferu.
A potem powstał program "Dzień Dobry TVN", co się wtedy nazywało jakieś "Poranne pantofle", zostali podkupieni przez TVN. Przeszli tam i są do dzisiaj — podsumowała Agata Młynarska.
59-latka wspomina te czasy z dużą nostalgią. Zwróciła uwagę, że w 2002 roku dużym zaskoczeniem dla widzów było, że śniadaniówkę TVP prowadziły dwie kobiety, a nie duet mieszany.
Wellman i Prokop dogadują się poza kamerami?
Dorota Wellman i Marcin Prokop cieszą się wzajemnym zaufaniem, a na wizji pozwalają sobie na więcej niż inne pary. Dzięki takiemu samemu poczuciu humoru dowcipkują z samych siebie, wprawiając widzów w rozbawienie.
Nie ukrywają, że doskonale się uzupełniają. Prezenterka potrafi okiełznać temperament partnera, zaś on wprowadza w ich pracę dużo luzu i spontaniczności. Prywatnie są przyjaciółmi, o czym zapewniła sama zainteresowana.
Nigdy się nie pokłóciliśmy. Nie mieliśmy też cichych dni. Często mamy inne poglądy na różne tematy i wtedy spieramy się, ale w sposób twórczy. Nasza przyjaźń wzmacnia się każdego dnia z powodu wspólnych doświadczeń i przeżyć w pracy — nie tylko tych słodkich i ekranowych, ale też poza ekranowych — mówiła w podcaście "W trójkącie".
Lubcie ich oglądać?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.