Elżbieta, znana z programu "Sanatorium miłości", postanowiła odwiedzić Japonię. Seniorka, która zyskała sympatię widzów, planuje zwiedzać kraj kwitnącej wiśni, korzystając z budżetowych rozwiązań. Dzięki pomocy znajomego z biura podróży, udało jej się znaleźć tanie loty i noclegi, co pozwoliło na zorganizowanie wyjazdu bez nadwyrężania emeryckiego budżetu.
Podczas pobytu w Japonii Elżbieta zamierza odwiedzić Tokio i Kioto, gdzie planuje spróbować lokalnych potraw. Choć unika białego ryżu z powodu insulinooporności, cieszy się na myśl o różnorodnych ramenach. Seniorka podkreśla, że każdy dzień będzie okazją do odkrywania nowych smaków, co jest dla niej jednym z głównych celów podróży.
Wylatujemy do Tokio. Mamy też noclegi w Kioto. Same sobie wszystko organizujemy. Będziemy zwiedzać, oglądać, jeść japońskie jedzenie. Co prawda sushi nie lubię, bo tam jest biały ryż, a ja białego ryżu nie mogę, bo mam insulinooporność i jem ryż brązowy albo czarny. Jest tyle fantastycznych rzeczy, na przykład ramen. Każdego dnia będę jadła inny, z różnymi dodatkami - mówiła w rozmowie z "Faktem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Elżbieta z Goleniowa z "Sanatorium miłości" wylatuje do Japonii. Będzie odpoczywać nago
Jednym z najważniejszych punktów wyjazdu są japońskie onseny, czyli gorące źródła, które Elżbieta zamierza odwiedzić. Onseny są znane z właściwości zdrowotnych i relaksacyjnych, a kąpiele w nich to część japońskiej kultury. Ludzie kąpią się tam nago. Elżbieta zaznacza, że w onsenach obowiązuje zakaz wchodzenia z tatuażami, co jest istotnym elementem tamtejszych zwyczajów.
Nie można tam wchodzić z tatuażami. Ja nie mam, ale gdy ktoś ma, to nie może wchodzić. Po wyjściu dają już ich te ubrania i można odpocząć na leżankach, można sobie coś wypić. Być w Japonii i nie być w onsenie jest wielki błąd - dodała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.