Emocje w "Milionerach". Padło pytanie za milion złotych
Dzisiejszy odcinek "Milionerów" rozpoczął się od pytania za milion złotych. 33-letni Adrian Macielak usłyszał je już na początku programu. Choć znał odpowiedź, nie zaryzykował i wygrał 500 tys. zł.
W środę, 22 października, odcinek "Milionerów" rozpoczął się od razu z wysoką stawką. Gra była kontynuacją poprzedniego odcinka, w którym 33-letni Adrian Macielak ze stolicy poprawnie odpowiedział na 11 pytań - tym razem rozpoczął bezpośrednio od pytania o milion złotych.
Adrian Macielak - analityk danych i absolwent Szkoły Głównej Handlowej, z uśmiechem przyznał, że jego najlepszym przyjacielem jest… Excel. Jak przekazał, teleturnieje są dla niego sposobem na relaks, a tym razem postanowił spróbować sił w jednej z najpopularniejszych gier telewizyjnych w Polsce. Do studia przyjechał w towarzystwie żony Andżeliki i siostry Klaudii.
"Milionerzy". Byliśmy na planie show! Zapytaliśmy Urbańskiego, do kogo on by zadzwonił w "telefonie do przyjaciela"
Pytanie za milion złotych
Pytanie za milion złotych padło niemalże od razu z ust prowadzącego Huberta Urbańskiego.
Pytanie brzmiało: Nupturient to ktoś, kto szykuje się:
A. do ślubu,
B. do matury,
C. do wojska,
D. na koncert.
Chociaż Adrian znał prawidłową odpowiedź, zdecydował się nie ryzykować i zrezygnował. W efekcie wygrał 500 tys. zł – imponującą kwotę, choć dopiero później okazało się, że odważna decyzja mogłaby przynieść mu pełny milion złotych. Poprawną odpowiedzią było A.