Filip Chajzer dba o to, by opinia publiczna o nim nie zapomniała. W ostatnim czasie jest o nim bardzo głośno. I to nie tylko za sprawą kebabowego interesu!
W ostatnich miesiącach plotkuje się także o życiu prywatnym Chajzera. Teraz pojawiły się nowe wieści na jego temat. "Super Express" informuje, że niedawno wybrał się na nocną schadzkę z piękną blondynką.
Pędził po nią w nocy swoim mercedesem S320 z 1995 roku. Tabloid zauważa, że w trakcie jazdy nie zważał na przepisy ruchu drogowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Filip Chajzer mknął autem z telefonem w ręku
"SE" podaje, że Chajzer prowadził auto, trzymając telefon w ręku. Na swoją towarzyszkę oczekiwał zaś na bus-pasie.
Dziennikarze ustalili, że jego blondwłosa przyjaciółka ma na imię Gabi. Często pojawia się u jego boku.
Filip podjechał po dziewczynę, która wsiadła do jego auta w okolicy Ronda De Gaulle’a. Później razem udali się na kebab przy ulicy Burakowskiej. Byli w doskonałych humorach. Patrzyli sobie w oczy, piękna Gabi gładziła Chajzera po twarzy, a dziennikarz ośmielił się położyć rękę na jej udzie - przekazał "SE" świadek amorów Filipa Chajzera.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.