Dariusz Gnatowski zmarł w krakowskim szpitalu w wyniku powikłań po zakażeniu koronawirusem. Gdy trafił do placówki był w bardzo złej kondycji. Miał problemy z oddychaniem. Ponadto aktor znany głównie z serialu "Świat według Kiepskich" chorował m.in. na cukrzycę typu 2.
- Trafił do nas w bardzo ciężkim stanie, właściwie kilka godzin po przyjęciu do szpitala zmarł. To była bardzo trudna, bardzo żmudna akcja reanimacyjna, ogromny wysiłek lekarzy i pielęgniarek, którym bardzo dziękuję, bo włożyli mnóstwo serca, mnóstwo energii, by uratować Darka Gnatowskiego - mówił Marcin Mikos, zastępca dyrektora Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla w Krakowie w rozmowie z "Super Expressem".
Niestety mimo pomocy medyków życia Gnatowskiego nie udało się uratować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Każda osoba, nawet publiczna, ma prawo do pewnej sfery prywatności, nie chciałbym wchodzić tutaj w szczegóły. Mogę powiedzieć tylko, że trafił z bardzo ciężką niewydolnością oddechową, z potężnym obrzękiem i to był naprawdę bardzo ciężki stan i mimo naszego wysiłku nie udało się go uratować - tłumaczył "SE" Marcin Mikos.
Serialowy Boczek publicznie mówił o swojej chorobie. W 2017 r. wyznał, że od lat zmaga się z cukrzycą. - Nie miałem świadomości, że cukrzyca jest przewlekłą chorobą, która rozwija się przez lata i prowadzi do poważnych skutków i powikłań - przyznał Gnatowski w "Dzień dobry TVN".
Dariusz Gnatowski został pochowany w Krakowie na Cmentarzu Podgórskim. Z uwagi na pandemię w uroczystościach żałobnych uczestniczyła jedynie rodzina i najbliżsi znajomi aktora.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.