Sukces "Samych swoich" zaskoczył wszystkich. Szczególnie w środowisku filmowym, był bowiem bardzo niedoceniany. Jak się okazało, zupełnie innego zdania byli widzowie, którzy pokochali to krzywe zwierciadło sąsiedzkich perypetii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zakładnikiem ogromnej popularności filmu stał się Jerzy Janeczek, grający Witię Pawlaka. Aktor wielokrotnie podkreślał w wywiadach, że był zaskoczony nagłym wzrostem rozpoznawalności. To właśnie ona miała być powodem jego nagłego odejścia z aktorskiego świata i wyprowadzki do Ameryki.
Czytaj także: Oferuje facetom nietypową usługę. Za noc bierze 6 tys.
Nikt się do mnie nie zwrócił z żadną ciekawą propozycją. W środowisku filmowym obraz "Sami swoi" nie odniósł wielkiego sukcesu… - opowiadał po latach aktor.
Jerzy Janeczek nie miał łatwego życia
Chociaż na ulicy rozpoznawały go miliony Polaków, w środowisku stosunek do niego był specyficzny. Warto bowiem wiedzieć, że w momencie kręcenia "Samych Swoich", granie w komediach nie było powodem do dumy. Przekonał się o tym bardzo szybko, ponieważ już po zagraniu Witii zrezygnowano z jego usług w warszawskim teatrze.
Pierwszy raz ktoś mnie zwolnił. Był to Zbigniew Zapasiewicz, który został dyrektorem w warszawskim Teatrze Dramatycznym. Powiedział: "Pan sobie pracę znajdzie", ale ja wiedziałem, że nigdzie nie dostanę angażu — wspominał w jednym z wywiadów dla "Super Expressu" Janeczek.
Czytaj także: Anna Popek straciła pracę w TVP tuż przed okresem ochronnym. "Dojrzałym kobietom przyda się takie świadectwo"
To wydarzenie było początkiem jego problemów. Po opuszczeniu teatru nie mógł znaleźć pracy, rozwiódł się z żoną, czego efektem było podjęcie decyzji o wyemigrowaniu do Stanów Zjednoczonych. Te początkowo również nie okazały się rajem, choć to tam zdołał poznać swoją kolejną żonę.
W 2021 roku los doświadczył Janeczka po raz kolejny. Aktor udał się wówczas do swoich uli, którymi się pasjonował pomimo swojej alergii. Była ona kluczowa, ponieważ 11 lipca użądliła go jedna z pszczół, wywołując u niego reakcję alergiczną. Ta okazała się na tyle silna, że na jej skutek stracił on życie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.