Grała w "Lalce", zastąpi ją Maria Dębska. Barbara Wrzesińska komentuje
Barbara Wrzesińska w serialu "Lalka" z 1977 roku wcielała się w postać Kazimiery Wąsowskiej. W nowej filmowej wersji w tej roli obsadzono Marię Dębską. 87-latka w Złotej Scenie wyraziła nadzieję, że jej następczyni uniesie ciężar tej bohaterki. Przy okazji wróciła pamięcią do poprzedniej produkcji.
Barbara Wrzesińska z niecierpliwością czeka na premierę nowej wersji "Lalki". Jest ciekawa, jak wypadnie wykreowana przez Marię Dębską postać, w którą ona wcielała się niemal 50 lat temu.
Mam nadzieję, że jej się to dobrze zagra, bo pani Wąsowska jest naprawdę rolą wartą grzechu. Bardzo ciekawą — zaczęła w rozmowie ze Złotą Sceną.
87-latka wspominała, że gdy w 1977 roku zaproponowano jej wcielenie się w Kazimierę Wąsowską w "Lalce", poczuła się zaszczycona i "zrobiło jej się bardzo miło". Wszak to jedna z najbarwniejszych kobiecych bohaterek w powieści Bolesława Prusa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dorota Szelągowska o mamie. Jak się czuje? Co z badaniami?
Kazimiera Wąsowska nie podporządkowuje się konwenansom ani oczekiwaniom społecznym – żyje zgodnie z własnymi zasadami, stawiając wolność i samodzielność na pierwszym miejscu.
W powieści jest wyraźnym przeciwieństwem Izabeli Łęckiej – podczas gdy Izabela pozostaje bierna, skupiona na tradycyjnych rolach kobiecych i uzależniona od męskiej adoracji, ona reprezentuje typ kobiety nowoczesnej, świadomej swojej wartości i zdolnej do samodzielnych decyzji. Aktorka wspomina dobrze całą obsadę sprzed lat.
Piękną mieliśmy naszą Izabelę Łęcką, którą zagrała Małgorzata Braunek. Taka śliczna z wielkimi, przestraszonymi oczami. Roman Wilhelmi był moim kolegą ze szkoły teatralnej, a potem z Teatru Ateneum. Ogromnie dużo z nim tam grałam. Doskonale się znaliśmy. Jerzego Kamasa uważałam za wielkiego aktora, który nie musiał być przebrany, umalowany, aby być doskonały — wspominała Barbara Wrzesińska w Złotej Scenie.
Wrzesińska o miłosnej scenie w serialu "Lalka"
Dodała, że jej sceny miłosne z serialu "Lalka" były analizowane na zajęciach aktorskich w łódzkiej Filmówce. Reżyser i wykładowca Wojciech Has (stworzył filmową adaptację powieści w 1968 roku) pokazywał studentom zwłaszcza scenę w oranżerii.
Barbara Wrzesińska (jako Kazimiera Wąsowska) wystąpiła w niej z Jerzym Kamasą (odtwórcą Stanisława Wokulskiego). Scena ta jest jednym z wielu momentów w serialu, które ukazują napięcie między uczuciami a społecznymi konwenansami.
Wtedy mówił [Wojciech Has] wspaniałe laurki na mój temat. Nie znałam go prywatnie, ale zrobiło mi się bardzo przyjemnie — podsumowała aktorka.