Rutkowski Junior kończy wakacje jak "mały książę". "Wspaniale go wychowujecie"
Syn Krzysztofa Rutkowskiego z impetem kończy wakacje. Pokazał, że spędza weekend "w najlepszym miejscu na świecie" - nie wystarczyło, że było daleko od szkoły. Przy stole uginającym się od słodyczy rozpływał się nad walorami Zakopanego. Co na to internauci?
Krzysztof Rutkowski zabrał syna na weekend do stolicy Tatr. Zamiast chodzić po górach i jeść oscypki prosto z bacówki, wylegiwali się w luksusowym hotelu w centrum miasta. Dziedzic detektywistycznego imperium był zadowolony, o czym wesół rozprawiał podczas śniadania.
Zjadł je przy basenie. Uznał, że to idealny moment, by wygłosić mowę, co chwilę taktownie przerywając, by zakąsić kolejną łakoć. Stwierdził, że "takie poranki mogą być tylko w Zakopanem", bo to "w ogóle najlepsze miejsce, w jakim można być".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewa Wachowicz grzmi na wybory do śniadaniówek. To popularne wśród rodziców przysmaki
Nie dość, że macie piękny basen, na balkonie jacuzzi,, to możecie sobie pójść na Krupówki. [...] Tam macie jeszcze restaurację, gdzie można znaleźć najlepsze dubajskie czekolady — lepsze niż w Dubaju. Powiem tyle — żyć nie umierać — podsumował, wkładając łyżkę do gorącego czekoladowego sufletu.
Krzysztof Rutkowski Junior podał nazwy lokali, w których można znaleźć desery i ekskluzywne praliny. One również leżały na stole — niektóre w złotych tackach. 10-latek miał już okazję stołować się w owianej sławą restauracji, w której za jajecznicę trzeba zapłacić 67 zł, a restaurator uważa, że i tak powinna kosztować więcej.
Internauci komentują luksusy Rutkowskiego Juniora
To luksusowe zakończenie wakacji nie uszło uwadze internautów. Jeden z nich nazwał chłopca "małym księciem", a inni życzliwie, ale z zazdrością komentowali poziom życia, jaki zapewniają mu bogaci rodzice.
"Ależ pyszności dla synka", "Fajny facet rośnie, chcemy więcej filmów z jego wypowiedziami", "Krzysiu ma super głos i mógłby dubbingować w kreskówkach", "Wspaniale go wychowujecie. Pogodny, serdeczny", "Aż chciałoby się poczęstować tymi przysmakami", "Zazdroszczę takich wspomnień z wakacji" - czytamy na Instagramie.
Syn Krzysztofa Rutkowskiego będzie miał co opowiadać kolegom, gdy 1 września wróci do szkoły. Zwłaszcza że w ostatnich miesiącach z rodzicami podróżował nie tylko w góry, ale także do Grecji.