Jennifer Lopez, 54-letnia piosenkarka i aktorka, której majątek szacuje się na 315 milionów funtów, zdecydowała się na ekonomiczną podróż z Neapolu do Paryża. Wcześniej, Amerykańska celebrytka cieszyła się samotną wycieczką po Włoszech. Widziano ją na pokładzie jachtu u wybrzeży Positano.
Z Włoch poleciała na Tydzień Mody – poinformował brytyjski dziennik "The Sun". Jej podróż odbyła się w czasie, gdy krążą intensywne plotki o kryzysie w małżeństwie z Benem Affleckiem. Dodatkowo, Lopez niedawno odwołała swoją trasę koncertową "This is Me".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jennifer Lopez leciała klasą ekonomiczną
Jennifer Lopez zachowywała się wyjątkowo skromnie podczas swojego krótkiego lotu z Neapolu do Paryża. Na pokładzie samolotu miała na sobie duże okulary przeciwsłoneczne i elegancki, kremowy sweter, co nadawało jej swobodny, ale stylowy wygląd.
Czytaj także: 57-letnia gwiazda wygląda jak... Doda! "Ciężka praca"
Podczas lotu Lopez była otoczona przez swoich ochroniarzy, którzy dbali o jej bezpieczeństwo. Według dziennika "The Sun", jeden z nich zajął miejsce przy przejściu, aby zapewnić jej nieco prywatności.
Diva wyglądała już znacznie promienniej w stolicy Francji. Pojawiła się na pokazie mody Diora w eleganckiej beżowej sukience i czarnych skórzanych rękawiczkach.
Jennifer Lopez rozwiedzie się z Benem Affleckiem?
Jak informuje "The Sun", Jennifer Lopez miała ostatnio kilka trudnych miesięcy, głównie z powodu domniemanych problemów z mężem, Benem Affleckiem. Chociaż para nie ogłosiła jeszcze publicznie rozstania, Jennifer była zmuszona zmierzyć się z reporterami, którzy natarczywie pytali ją o plotki dotyczące rozwodu podczas trasy promującej jej nowy film science-fiction "Atlas".
Piosenkarka była także zmuszona odwołać swoją trasę koncertową "This Is Me". Plotki o rozpadzie jej związku z Benem tylko podsyciły zainteresowanie mediów i fanów, stawiając ją w trudnej sytuacji zawodowej i osobistej.
W odpowiedzi na odwołanie trasy koncertowej, Jennifer Lopez napisała do swoich fanów: "Jestem całkowicie zrozpaczona i zdruzgotana faktem, że was zawiodłam". Mieszkająca w Los Angeles piosenkarka oświadczyła, że "bierze wolne, aby spędzić czas z dziećmi, rodziną i bliskimi przyjaciółmi".
Jak informuje "The Sun", pojawiły się także doniesienia o niskiej sprzedaży biletów. Ten fakt również mógł się przyczynić do decyzji o odwołaniu trasy. W porównaniu do jej poprzednich megahitów, nowe utwory nie cieszą się dużym zainteresowaniem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.