Tomasz Wygoda jest jurorem "Tańca z Gwiazdami" od 2024 roku. Dużą część swojej kariery spędził przygotowując i dopracowując choreografie teatralne, ale też jako tancerz. Dzięki nabytemu doświadczeniu zaskarbił sobie zaufanie przedstawicieli roztańczonego show Polsatu, jednocześnie zyskując nową pracę.
Jakiś czas temu juror został poproszony o wyrażenie opinii ws. polskich studniówek przez dziennikarkę "Faktu". Wygoda nie kryje rozczarowania poziomem tańca poloneza na polskich studniówkach, podkreślając że polonez, będący jednym z najłatwiejszych tańców, sprawia maturzystom trudności.
Jest różnie, ale ja myślę, że dzięki państwu, którzy będziecie oglądać i będziecie wpływać na opinię publiczną, żeby na przykład w szkole zorganizowano podstawy tańca. U nas powinny być podstawy tańca w ramach WF, nie jako dodatkowy przedmiot, bo umówmy się, na to nie ma czasu. Dobrze by było, gdyby młodzież poznała podstawy, a do tego tańce narodowe, oberki, krakowiaki. Ja bym to każdemu polecił. Nie może być tak, że polonez który jest jednym z najłatwiejszych, później sprawia nam trudności - mówił tabloidowi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tomasz Wygoda krytykuje polskie studniówki
Wygoda zauważa, że w innych krajach, takich jak Węgry czy Argentyna, tradycyjne tańce są popularne i powszechnie praktykowane. Węgrzy chętnie tańczą czardasza, a Argentyńczycy tango. Juror "Tańca z Gwiazdami" zachęca, by Polacy byli dumni ze swoich tańców narodowych i częściej je praktykowali.
Dlaczego my nie tańczymy naszych polskich tańców? Tańczmy, bądźmy dumni z tego, że mamy swoje tańce (...) Sami się wiążemy takimi stwierdzeniami. Mówimy: "Mam drewniane nogi. Nie umiem, nie potrafię". O, nie, nie. Umiem. Nie mam drewnianych nog. Mam piękne nogi. Mam proste nogi. Mam nogi tańczące. Także tak trzeba mówić i nauczyć się tańca - dodał.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.