Najważniejsze informacje
- Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz są faworytami "Tańca z gwiazdami".
- Tancerka twierdzi, że przerwa świąteczna daje uczestnikom czas na regenerację.
- Kaczorowska przyznaje, że stres działa na nią motywująco.
W siódmym odcinku "Tańca z gwiazdami" uczestnicy zaprezentowali po dwie choreografie. Teraz, z powodu przerwy świątecznej, mają chwilę na odpoczynek. Polsat zmienił harmonogram i zamiast kolejnego odcinka, widzowie zobaczą film biograficzny o Whitney Houston "Whitney Houston: I Wanna Dance With Somebody".
Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz uchodzą za faworytów do ostatecznego zwycięstwa i zgarnięcia Kryształowej Kuli. Tancerka udzieliła wywiadu dla "Faktu", w którym przyznała, że stres przed ćwierćfinałem działa na nią motywująco. - Mnie stres nie paraliżuje, a napędza, daje mi zastrzyk adrenaliny i fajnego kopa - mówi i dodaje, że dla niej to czas, kiedy poprzeczka jest postawiona wyżej, a emocje są na najwyższym poziomie.
Agnieszka Kaczorowska zabrała głos nt. współpracy z Filipem Gurłaczem w "Tańcu z gwiazdami"
Kaczorowska i Gurłacz tworzą zgrany duet. Ich celem jest stworzenie emocjonującej historii na parkiecie. Każdą nową choreografię uznają za wyzwanie, które chętnie podejmują.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Naszą główną motywacją z Filipem jest stworzenie kolejnej pięknej historii na parkiecie, która dostarczy wszystkim wiele emocji. To nas kręci i jak tylko dostajemy muzykę i choreografię, od razu myślimy, jak to ugryźć emocjonalnie, w jakie role wejść. Jesteśmy w fajnym procesie tworzenia, bardzo to lubię - dodawała.
Przerwa świąteczna to dla Kaczorowskiej także czas na spędzenie chwil z rodziną. Planuje poświęcić te dni swoim córeczkom, ciesząc się wiosenną pogodą i organizując zabawy na świeżym powietrzu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.