W ostatnim odcinku programu "Rolnik szuka żony" widzowie mieli okazję zobaczyć gospodarstwo Marcina. Rolnik zaprosił tam trzy kandydatki: Roksanę, Anię i Magdę i postanowił sprawdzić, jak radzą sobie przy pakowaniu jabłek na sprzedaż w sadzie. Jednocześnie miał okazję lepiej je poznać.
Podczas wspólnej pracy na gospodarstwie Roksana zasugerowała, aby Marcin z programu "Rolnik szuka żony" porównał każdą z kandydatek do odmiany jabłek. Marcin, odpowiadając na tę nietypową sugestię, stwierdził, że Ania jest jak jabłko, które trzeba naprawdę dobrze poznać, aby zrozumieć jej pełen charakter.
Porównując Roksanę, Marcin wyraził swoje obawy, zauważając, że wykazuje ona tendencję do dominacji nad innymi uczestniczkami. Roksana była zaskoczona jego opinią, podkreślając, że nie spodziewała się takiej reakcji ze strony rolnika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rolnik szuka żony". Widzowie krytykują Roksanę, kandydatkę Marcina
Roksana jest najstarszą uczestniczką wśród kandydatek Marcina i ma 38 lat. Pochodzi z Dolnego Śląska, gdzie realizuje się zawodowo w branży kosmetycznej. Jej pasją są dalekie podróże. W programie "Rolnik szuka żony" widzowie zauważyli, że Roksana ma zdecydowany charakter i dąży do dominacji w rozmowach.
Było to szczególnie widoczne, gdy przekonała Marcina do wzięcia jej za rękę podczas spaceru po sadzie. Rolnik jednak nie wykazał zbytniej ochoty na ten gest i szybko puścił jej dłoń. Internauci nie kryli oburzenia zaistniałą sytuacją.
"Nie wiem, co on widzi w tej Roksanie, przecież sam jej głos jest tak denerwujący plus te sztuczne, przesadne słodzenie"; "Sztuczna i pyskata. Wiać od takich"; "Miła dziewczyna, tylko za bardzo go komplementuje, jak na początek znajomości"; "Ona ma za mocny charakter dla niego" - czytamy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.