Kim Kardashian neguje lądowanie człowieka na Księżycu. Riposta NASA
W odcinku "The Kardashians" Kim Kardashian wyraziła wątpliwości dotyczące lądowania na Księżycu z 1969 roku. Oznajmiła, że "to się nie wydarzyło", powołując się na materiały, które zobaczyła w sieci. Jej słowa wywołały natychmiastową reakcję NASA.
20 lipca 1969 roku trzej amerykańscy astronauci — Neil Armstrong, Buzz Aldrin i Michael Collins — zrealizowali misję Apollo 11 i jako pierwsi ludzie na świecie wylądowali na Księżycu. Armstrong i Aldrin zeszli na powierzchnię, podczas gdy Collins krążył wokół Księżyca w module dowodzenia.
Kim Kardashian w to nie wierzy. W rozmowie z Sarah Paulson zanegowała jedno z najważniejszych dokonań XX wieku. Powołała się na teorie spiskowe, które obejrzała na TikToku.
Włamali się do kościoła. Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn
Myślę, że to się nie wydarzyło — zaczęła, po czym nawiązała do materiałów z udziałem Buzza Aldrina: "On ciągle to powtarza w wywiadach. Może powinniśmy znaleźć Buzza Aldrina?" - usłyszeli widzowie "The Kardashians".
Słowa celebrytki obiegły media społecznościowe i podsyciły dyskusję, zwłaszcza wśród zwolenników teorii spiskowych. Reality-show z udziałem 45-latki ogląda wiele osób. NASA postanowiła zareagować.
Byliśmy już na Księżycu… 6 razy! - zripostował na platformie X Sean Duffy, p.o. szefa NASA.
Kim Kardashian w rozmowie z Sarah Paulson dodatkowo stwierdziła, że przekona ją zapisanymi w telefonie linkami z Buzzem Aldrinem, który według niej wcale nie był drugim człowiekiem na Księżycu.
Wysyłam ci milion artykułów — powiedziała, po czym zacytowała astronautę: "Nie było przerażającego momentu, bo się nie wydarzyło. Mogło być strasznie, ale nie było, bo się nie wydarzyło" - czytała.
Gwiazda pokazała fragment wywiadu z Buzzem Aldrinem, który od lat krąży po internecie. W krótkim nagraniu astronauta rzeczywiście mówi słowa: "To się nie wydarzyło", co wiele osób błędnie uznało za przyznanie, że lądowanie na Księżycu było mistyfikacją.
W rzeczywistości kolega Neila Armstronga opowiadał wtedy o zupełnie innej sytuacji — o niebezpiecznym momencie misji, który mógł zakończyć się katastrofą. Jego słowa wyrwano z kontekstu i po latach zaczęły funkcjonować w sieci jako rzekomy dowód na fałszerstwo.
NASA zaprosiła sceptyczną Kim Kardashian
Na początku 2026 roku NASA zamierza rozpocząć kolejną fazę programu Artemis. Misja Artemis II ma potrwać dziesięć dni i zakłada lot załogowy wokół Księżyca oraz bezpieczny powrót astronautów na Ziemię.
Wygraliśmy ostatni wyścig kosmiczny, wygramy i ten - skwitował przedstawiciel NASA w poście odnoszącym się do Kim Kardashian.
"New York Times" ustalił, że Sean Duffy dodatkowo zaprosił ją na start Artemis II do Centrum Kosmicznego im. Kennedy'ego. Na razie nie wiadomo, czy przyjęła zaproszenie.