Marzena Kipiel-Sztuka wygrała casting do roli Halinki Kiepskiej, ale Polsat długo blokował jej udział w sitcomie. Dopiero gdy przedstawiciele produkcji i telewizji nie doszli do porozumienia z inną znaną gwiazdą, w ostatniej chwili zwrócili się ku niej.
Nie miała wówczas dużego doświadczenia przed kamerą, wcześniej przez dłuższy czas występowała jedynie na deskach legnickiego teatru. Nie dziwi więc, że współpraca z cenionym Andrzejem Grabowskim (serialowym Ferdkiem Kiepskim) początkowo była dla niej przeżyciem i kosztowała ją sporo stresu.
Wydawało mi się, że nie będę w stanie powiedzieć do niego: 'Ty jełopie' - wspominała w rozmowie z Onetem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na szczęście para znalazła wspólny język i udało im się stworzyć bohaterów, których pokochała cała Polska. A używane wyjątkowo często przez postać Halinki określenie "jełop", choć niezbyt godne, na stałe wpisało się do języka potocznego.
Marzena Kipiel-Sztuka lubiła pracować na planie "Świata według Kiepskich"
Sukces serialu to nie tylko sprawna gra Marzeny Kipiel-Sztuki i Andrzeja Grabowskiego. Zmarła artystka była przekonana, że to zasługa także innych aktorów i atmosfery, jaką wszystkim udało się stworzyć na planie - najpierw we wrocławskiej kamienicy przy ulicy Podwale (do 76. odcinka), a potem w wygodniejszym studiu nagraniowym.
'Świat według Kiepskich' to 22 lata mojego życia, znajomość z wielkimi ludźmi teatru i filmu, przyjaźń z całą ekipą, która przyczyniła się do tego fenomenu - podkreślała na łamach Onetu kilka lat temu.
Ostatni odcinek jednego z najdłużej emitowanych polskich seriali można było obejrzeć 16. listopada 2022 roku w Polsacie. Od tej pory różne kanały pokazują powtórki. Marzena Kipiel-Sztuka chętnie do nich wracała. W "Fakcie" zdradziła, że włącza je podczas bezsennych nocy, a ze szczególną przyjemnością wraca do najstarszych sezonów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.