Emma Forrest była związana z Colinem Farrelem w 2008 roku. Ich relacja zaczęła rozwijać się po premierze filmu "Jeśli cię pocałuję, będzie po mnie". Planowali dzieci, jednak gwiazdor Hollywood w pewnym momencie zmienił zdanie i poprosił ją, by dała mu więcej przestrzeni.
Niedługo później okazało się, że spodziewa się dziecka, którego matką jest Alicja Bachleda-Curuś. W książce pt. "Twój głos w mojej głowie" była ukochana aktora zawarła swoją wersję wydarzeń z dnia, w którym Polka i Irlandczyk spotkali się po raz pierwszy na planie filmu "Ondine".
Emma Forrest uważa, że Alicja Bachleda-Curuś miała podrywać Colina Farrela nie zdając sobie sprawy, że ona jest w pobliżu. Dzięki temu udało jej się podsłuchać fragment ich rozmowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pojawiła się aktorka o smukłym ciele i z oczami koloru dojrzałych trufli, żartując, że jest gotowa go przelecieć. Powiedział: "Nareszcie!". Bo niby co miał powiedzieć? - napisała.
Autorka dodała, że polska celebrytka dopiero po chwili spostrzegła, że te słowa usłyszał ktoś jeszcze. Gdy zdała sobie sprawę, że doszło do niezręcznej sytuacji, postanowiła przeprosić.
Wtedy klęknęła przed nami i zaczęła przepraszać: "Czuję się upokorzona tym, co powiedziałam. Jesteście parą'". [Colin] puścił moją rękę, spojrzał jej w oczy i powiedział: "Nie, kochanie. Nic między nami nie ma. Absolutnie nic" - czytamy w "Twój głos w mojej głowie".
Syn Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrela nie mówi płynnie po polsku
Nie wiadomo, czy historia przytoczona przez Emmę Forrest jest prawdą. Alicja Bachleda-Curuś w "Vivie" początki znajomości z ojcem Henry'ego Tadeusza opisywała inaczej. Opowiadała, że uczucie spadło na nich nagle, ale oboje wiedzieli, że "to coś wyjątkowego".
Rozstali się po narodzinach syn. Aktualnie Henry Tadeusz ma 15 lat. Gwiazda filmu "Bitwa pod Wiedniem" w "Życiu na gorąco" wyznała, że nastolatek nie mówi płynnie w języku polskim, choć zawsze jej na tym zależało.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.