Krzysztof Rutkowski zabrał głos ws. ewakuacji w Tajlandii. "40 osób nie żyje"

Krzysztof Rutkowski zrelacjonował na Instagramie, że podczas swojego pobytu w Tajlandii, Bangkok został nawiedzony trzęsieniem ziemi o magnitudzie 7,3. W rozmowie z serwisem ShowNews zrelacjonował przebieg zdarzeń.

Krzysztof RutkowskiKrzysztof Rutkowski
Źródło zdjęć: © Instagram
Karol Osiński

Jakiś czas temu Krzysztof Rutkowski, najpopularniejszy detektyw w Polsce, zdradził, że wybiera się do Tajlandii w celu otwarcia swojego kolejnego biura detektywistycznego. Na miejsce dotarł, lecz prawdopodobnie nie spodziewał się, że na miejscu będą czekały go takie "niespodzianki".

Rutkowski zrelacjonował w mediach społecznościowych, że on i mieszkańcy Bangkoku zostali ewakuowani z uwagi na trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,3. Jego wideo na Instagramie błyskawicznie rozeszło się po polskich mediach.

Krzysztof Rutkowski zrelacjonował przebieg ewakuacji w Bangkoku

Na nagraniu, które opublikował detektyw widać, że razem z innymi osobami został przetransportowany i ewakuowany z dala od miejsca zagrożenia... limuzyną. W rozmowie z serwisem ShowNews dokładnie opowiedział, co się wydarzyło oraz jak przebiegał proces ewakuacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Norweska ekipa Eurowizji przeprosiła Steczkowską po słynnym występie na pre-party. "Norweski realizator odwalił kichę"

Poleciałem otwierać biuro i gdy wylądowałem, udałem się do hotelu. Miałem pokój na dwudziestym drugim piętrze i w związku z tym poproszono mnie o opuszczenie obiektu. Powiedziano mi, że będę musiał się ewakuować, bo może być kolejne tąpnięcie. Dali mi do dyspozycji limuzynę i wywożą mnie do drugiego hotelu - opowiadał Krzysztof Rutkowski.

Niestety magnituda była tak potężna, że nie obyło się bez ofiar śmiertelnych. W trzęsieniu ziemi zginęło kilkadziesiąt osób. Na miejscu Rutkowski był sam. Jego rodzina została w innej części Tajlandii.

Jestem tutaj sam ze względu na to, że rodzina jest w drugiej części Tajlandii. To, co zobaczyłem na miejscu, było wręcz nieprawdopodobne, przerażające: 40 osób nie żyje - dodał.
Krzysztof Rutkowski zrelacjonował ewakuację w Tajlandii
Krzysztof Rutkowski zrelacjonował ewakuację w Tajlandii © Instagram

Wybrane dla Ciebie

Podali nazwisko następczyni Gilon. To ona poprowadzi "Ninja kontra Ninja"
Podali nazwisko następczyni Gilon. To ona poprowadzi "Ninja kontra Ninja"
Polski raper w żałobie. Nie żyje mama KęKę
Polski raper w żałobie. Nie żyje mama KęKę
Korólczyk zabrał głos po śmierci Kołaczkowskiej. "Byłaś często w moich myślach"
Korólczyk zabrał głos po śmierci Kołaczkowskiej. "Byłaś często w moich myślach"
Polsat zmienia ramówkę po śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Pokażą jej skecze
Polsat zmienia ramówkę po śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Pokażą jej skecze
Sara James zaatakowana, incydent po koncercie. "Obrzydliwe i straszne"
Sara James zaatakowana, incydent po koncercie. "Obrzydliwe i straszne"
Santor spotykała się z Kołaczkowską. Teraz mówi, czego żałuje
Santor spotykała się z Kołaczkowską. Teraz mówi, czego żałuje
Rubik narzeka na zwyczaje w USA. "Czy już to lubię? Jeszcze nie"
Rubik narzeka na zwyczaje w USA. "Czy już to lubię? Jeszcze nie"
Smutny zbieg okoliczności. Krzysztof Hanke o Kołaczkowskiej i Respondku
Smutny zbieg okoliczności. Krzysztof Hanke o Kołaczkowskiej i Respondku
"Nie wyobrażam sobie". Słowa Racewicz o Kołaczkowskiej wzruszyły internautów
"Nie wyobrażam sobie". Słowa Racewicz o Kołaczkowskiej wzruszyły internautów
Spotkali się w marcu. Poruszające słowa Stuhra o Kołaczkowskiej
Spotkali się w marcu. Poruszające słowa Stuhra o Kołaczkowskiej
Pojawił się nekrolog Bas Tajpana. Rodzina założyła zbiórkę
Pojawił się nekrolog Bas Tajpana. Rodzina założyła zbiórkę
"Spisałam testament". Kołaczkowska rok temu wskazała konkretne przedmioty
"Spisałam testament". Kołaczkowska rok temu wskazała konkretne przedmioty