Konkurs piosenki Eurowizji to wydarzenie, które każdego roku przyciąga miłośników muzyki przed ekrany telewizorów. Pomimo, że niektórzy uważają go za nieco "kiczowate" przedstawienie, to w ostatnich latach konkursy wypromowały wielu wybitnych artystów, którzy obecnie robią naprawdę dużą karierę na muzycznej scenie. Konkurs Eurowizji w 2024 roku, odbędzie się w Malmö w Szwecji, dokładnie 50 lat po wygranej szwedzkiej grupy ABBA. Już teraz, konkursowi towarzyszą ogromne emocje. Szczególnie, że poznaliśmy wszystkie utwory, które pojawią się w konkursie.
Czy Chorwacja wygra tegoroczną Eurowizję?
"Kto wygra tegoroczną Eurowizję?" i "Czy Polska awansuje do finału konkursu?" - to pytania, które pojawiają się najczęściej w kontekście nadchodzącego Konkursu Piosenki Eurowizji. Odpowiedzi na te najważniejsze kwestie, bardzo często pojawiają się w przewidywaniach bukmacherów. I trzeba przyznać, że w przypadku poprzednich edycji, rzadko kiedy się mylili. Czy tak będzie też tym razem?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednym z głównych faworytów do wygranej na 68. Konkursie Piosenki Eurowizji w Szwecji jest reprezentant Chorwacji - Baby Lasagna. Jego piosenka "Rim Tim Tagi Dim", z każdym kolejnym dniem staje się coraz to większym hitem. W notowaniach bukmacherów znajduje się w ścisłej czołówce i ma 21 proc. szans na wygraną w konkursie.
My oczywiście, trzymamy kciuki za reprezentantkę Polski - Lunę, która pojawi się na szwedzkiej scenie z utworem "The Tower".
Kim jest Baby Lasagna i o czym jest jego utwór?
Baby Lasagna to tak naprawdę Marko Purisic, 28-letni wokalista, gitarzysta, kompozytor i producent. Przed rozpoczęciem kariery solowej, występował jako gitarzysta w rockowej grupie Manntra, z którą brał udział w preselekcjach do Eurowizji w 2019 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 2023 roku Chorwat rozpoczął karierę solową. Jego pierwszym numerem był "IG Boy". To również wtedy, po raz pierwszy posłużył się również pseudonimem Baby Lasagna.
Jego eurowizyjna propozycja na finał konkursu w 2024 roku jest bardzo melodyjna, a najbardziej w pamięć zapada refren. "Rim Tim Tagi Dim" opowiada o problemach młodych Chorwatów, z którymi mogą się również utożsamiać m.in. przedstawiciele byłego Bloku Wschodniego. Chodzi tu bowiem o ekonomiczną emigrację młodych osób, którzy szukają zarobku w innych, nieco bardziej bogatych państwach.
Czy utwór ma szansę podbić Eurowizję? Tego dowiemy się na początku maja 2024.